Są różne typy ludzi.
Jedni są przewrażliwieni tym, że kupowanie cyfry = nie posiadanie gry na własność na zawsze, bo serwery wyłączą, grę zabiorą etc.
Jeszcze inni tzw pudełkowcy-wyścigowcy muszą mieć grę na premierę żeby przejść i szybko sprzedać żeby odzyskać pieniądze póki cena trzyma.
No i ostatnia grupa to kolekcjonerzy. Oni często nawet w te gry nie grają.
Po części mają swoje usprawiedliwienie, ale nie da się ukryć ogólnej wygody cyfry.