Dr.Czekolada

Taki urok rpg'ów od Pirahna Bytes . Nie martw się później to wynagradzają, po prostu by coś tu osiągnąć trzeba trochę się naharować (ale w prównaniu do Gothic'a tutaj i tak jest Lite).

MW2 .... Lol, wy poczekajcie na BC2 . U2 to strzał w dziesiątke, nieznoszę hype'u na tytuły (od czasu niesłynnego KZ2) ten z początku też nim zajeżdżał, prawidłowo też zrobiłem zatem olewając temat i grę na jakiś czas aż do premiery ). Limitka jest super, ma jeszcze tą obwolutę co np DMC4.

Mi tam pasuje, przynajmniej zapomnę na chwilę o chęci pogrania w Magna Cartę II .

A nikt nie wspomni że BL jest pierwszą grą wydaną u nas w NOWYM "PS3" pudełku ? .

Kluczem w walce jest NIE powtarzanie tych samych ataków, trzeba konsekwentnie prowadzić je od różnych stron. Należy też zauważyć że każdy przeciwnik inaczej reaguje - np niektórych wystarczy przygnieść do ściany i czysta masherka, innym lepiej nie wyprowadzać czegoś dłuższego od 2-3 ciosów bo kontrują. Kwestia dps'ów ma tu bardzo ważne znaczenie, dlatego ja preferuje coś czym można szybko machać i mieć tarczę przy boku. Bo ta wersja Xboxowa jest tak dosyć ciemna, na PC nie ma z tym żadnych problemów. A próbowałeś podświetlić TV ? . Cóż nie jest to Dragon Age, Risen to ten typ RPG'a w którym wolna eksploracja terenów jest esensją, a co za tym idzie oprawa audio-wizualne gra niepodważalne znaczenie.(vide Oblivion, Gothic III w swoich rocznikach). W przeciwnym wypadku twórcy nie skupialiby się aż tak w tej materii (i właśnie Dragon Age jest idealnym przykładem). BTW: Natknąłem się jeszcze na sporo opiini co do fatalnego sterowania na xboxowej wersji.

Dzisiaj obejrzałem i szczerze mi się podobało. Generalnie film jako całość jest mega chaotyczny więc nic dziwnego że kilka/sporo elementów mogło się nie podobać (i to jak). Osobiście - Motyw reportażu bardzo mi nie podchodził w tym (chociaż miał być esencją tego filmu lol), faktem jest też że jest tu sporo niewyjaśnionych kretyńskich wątków (wymienione powyżej), wolałem tą rozpierduchę (i szkoda że ten koleś którego nazwisko i tak nie pamiętam - okazał się tu niezdarną kluchą) plus egzoszkielet, chyba wolałem prostrzy obraz po prostu ale i tak jestem nienasycony .

Paczka wysłana będzie do mnie dopiero jutro, ale za to limitka XD. Zobaczymy jak się prezentują te rzeczy z niej w praktyce.

Zapomniałbym o jednym - Questy tutaj zwyczajnie rządzą, gdyż nie ziewnąłem ani razu z powodu rutyny czy monotonni - to chyba największy plus Risena.

Zapomniałem dodać że R2 jest to dla mnie niedoścignionym przykładem najlepszego co-opa w jakiego grałem kiedykolwiek z gatunku FPS .

Jestem realistą, Korea nie kojarzy mi się z przemysłem uber otwartym na ten kierunek (bardziej na mmo), Japończycy z nikąd też nie zaczeli pisać scenariuszy wciskających w fotel .. Exclusive Kan System Developer Diary Edit: No i mamy review od GT

Cholera, niby jedynka nie była jakaś wybitna, niby dwójka już duuużo lepsza ale multi było FAIL'em (osobiście przyznam że patrząc na całą serie przygody Nathana nie były jakimś mega przeżyciem), jednak na wiadomość o sequelu po prostu czeka się na jakieś dalsze info !!

Pirahna udowodniło że są w dobrej formie i ciągle umieją wysmarzyć bardzo dobry stek. Sam Risen po dłuższym obadaniu jest prosty* i naprawdę przyjemny. Mamy prościutki system rozwoju i statystyki, zero jakiegokolwiek skomplikowania w sumie (chociaż same ścieżki rozwoju troche kłują właśnie tą prostotą). System walki mimo że jest na bazie tego z G3 - ciut bardziej wymagający, nie ma tu mowy o ciągłej bezstresowej masherce jak wcześniej - to dobry kierunek (chociaż hardkorzy i tak będą lamentować). No co tu więcej mówić, właśnie na takiego rpg'a czekałem, troche co prawda oczekiwałem w większej ilości tego wszystkiego (świata, głównego wątku, rozwoju postaci) niemniej nasyci mnie przynajmniej świadomość że z Pirahna Bytes jest wszystko w porządku, a Gothic 3 / Zmierzch Bugów był tylko jednorazową uber pomyłką . Teraz mogę się już tylko modlić żeby z Arcanią było wszystko w porządku. * - Nie znaczy że prostacki czy łatwy !

Ej, a gdzie napisałem że ma coś wspólnego ?? . Miałem na myśli właśnie to że nie wypuścili niczego słynnego z dobrą i wciągającą fabułą (a nawet jeżeli to tylko 0.1 % populacji naszej o tym słyszało), dlatego nie wiązałbym jakichkolwiek nadziei na uber wątki z tego właśnie powodu że ci ludzie nie mają ŻADNEGO doświadczenia.

Ale do wydania specjalnego dwojki jest ponoc dodawany DVD ze streszczeniem tego co sie dzieje w jedynce. Oplaca sie go obejrzec w ogole ?

GT juz kuje swoje podkowy bo maja preview (a niedlugo i review ) MC2. Poki co gra wizualnie i systemowo prezentuje sie bardzo, bardzo dobrze - kolejna wariacja systemu w czasie rzeczywistym, ale calosc wyglada interesujaco rozbudowanie (postacie maja kilka broni ktorych kazde ma swoje osobiste drzewka rozwoju (do tego dochodzi setki innych dupereli). Szczerze jedyne czego bym sie bal teraz to fabuly, raczej czegos wybitnego tu nie bedzie na 101 % (czego wymagac od Koreancow) - niemniej w innych aspektach gra wyglada swietnie, jezeli kiedykolwiek wyjdzie na PS3 z pewnoscia sie ja zainteresuje.

Tez ta Xenosage chcialbym obadac, ale chyba zaczme od dwojki - czy to dobry pomysl czy tez lepiej sie przelamac i zaczac jednak chronologicznie ? W ogole z waszej dyskusji wychodzi ciekawy wniosek - otoz kazdy z nas ma zupelnie rozne gusta i oczekuje czego innego od jRPG'ow, albo raczej kazdego z nas irytuje w jRPG'ach co innego. Z tego tez wychodzi ze kazda z tych gier to hicior godny (ba konieczny) polecenia (Xenogears, Xenosaga, DDS itp) a dalsze wypisywanie wad i zalet sluzy juz tylko ich dyskutantom albo raczej kompletnie im samym (gdyz to tylko im przeszkadza, zakladajac ze sie nie gralo w konkretny tytul).

No dobra Wolak szacun i w ogole . Ale ze nie rozumiesz porownania do DMC to ja nadal nie rozumiem, grales w to demo ?? - toz to praktycznie ta sama seria tylko inna postac i kilka (zaledwie) zmian w systemie. Nawet katana robi identyczne pierce'y do przodu .

A ja o jakiej mówię - wstępnej ? . Ornit - LOL nie zauważyłem posta.

Ja wziąłem z popularnego serwisu limitkę i nie narzekam (tylko czekam ).

Widać że wszyscy kierujecię się mottem "no-life'a" XD.

Ja generalnie z Ultimy bylem zawsze zadowolony ... poza slasherami, najpierw uber spozniony DMC4 (limitka) a teraz ... NGS2 <_<.

Owszem byl ladniejszy, mial anti-aliasing (tez nowosc ) i lepsze textury, wer PS3 miala przewage w stalych 60 fps'ach. Widze ze nie zdajesz sobie sprawy ze nad Bayonetta siedzi czlowiek odpowiedzialny za serie DMC (zaden capcom), a Sega zrobila ZALEDWIE port Bayonetty na PS3, to wszystko za co jest odpowiedzialna !

DMC4 tez byl ladniejszy na X360. Ale po screenach xboxowych Wiedzmy-Matematyczki jakos oczodolow nie dostalem wzgledem PS3 .

Ze niby masz problem z ubiciem ostatniego bossa na 100 lvl'u ? .

W sumie jakby się tak zastanowić Zeratul wcale niegłupio piszę - Sam Kojima koniec końców nie wiedział jakiego chce MGS'a, słyszeliśmy w zapowiedziach m'in o rozbudowanym systemie "respektu" dla walczących ze sobą stronami (Snake początkowo miał być neutralny), rozważał czy nie wywalić w ogóle ukrywania się (przypomnieć pierwszy "teaser" ?), same modyfikacje broni mieliśmy możliwość ponoć sprzedawać pomiędzy graczami (samo w sobie jaki to ma sens niby posiadać uber AK-74 z doczepioną lufą snajperską, granatnikiem, tłumikiem itp itd w grze skradankowej ??). MGS to od zawsze Action Stealth Game - MGS4 miał zapewnić wszelkie możliwości (tak wnioskuje) od stylu a 'la COD, po coś dla starych zjadaczy skradanek.