To prawda, że w Alanie powielany jest schemat rozgrywki (swoją drogą nieskomplikowany). Narazie jestem na 5 roździale i powiem, że zaczyna mi sie podobać, fabuła nabiera sens (wcześniej nie za bardzo, jakby sie usnęło na połowie filmu). Gra jako horror zawodzi w całości, jeżeli chodzi o klimat wydawał mi sie nijaki, ale do pewnego czasu. Nie jest to tytuł dla każdego, po prostu jest strasznie nierówny pod względem realizacji. Przeciwnicy nie straszą, tylko miejscami bawią (te ich odzywki w stylu "jestem dzięciołem !") Fabuła wydaje sie masakrycznie kiczowata, chociaż jak dla mnie po dłuższym obcowaniu naprawde do przełknięcia.
Poza tym:
Darkness II - Liniowa skryptowa strzelanka, fajnie postrzelać i pomachać mackami, lecz taka do jednego podejścia i na półkę.