Osobiście dla mnie to taki mix FF X i FF VII - Z X'a ma właśnie sposób narracji (ale to z tego powodu że poza X i X-2 nic z tej serii takiego nie wyszło identycznego, ale np zauważcie że sposób ubioru zwykłych cywili jest BARDZO podobny do tego z FF X) z VII zaś przypominają mi się późniejsze gigantyczne miejscówki, <chociaż Calm Lands też troche przypomina> i tak jak wspominali poprzednicy, nie robimy tu nic poza walką.
Boże, ale nie chodzi w ogóle o to, że posiadacze x360 mogą pograć, nie w tym rzecz ><
A gra nie mogła być na 4 DVD bo Microsoft sobie "życzyło" 3 i to spowodowało że Square musiało robić cięcia (zarówno w grze, jak i w kompresji filmów w przypadku X'a, chwała że nam jej nie zrobili).