Trzcina zależy czy jesteśmy "formalni" czy "szczerzy" - Szczerze mówiąc DS jest Dungeon crawlerem, ale powiedz mi co jest znakiem rozpoznawczym tego typu gier ?
Przeważnie schemat który uderza do monotonni, w Demon's Souls tego nie uświadczymy, swoista rewolucja powiedziałbym .
W dunegon crawlerach chodzi też o branie stosu przeciwników na klatę, tutaj nie mamy armi przeciw sobie (przeważnie) a starcie z 1 przeciwnikiem może być wyzwaniem.
A Wii Sports ?, określiłbym jako g*** dodawane na siłę do konsoli aniżeli system seller (serdecznie przepraszam za moją szczerość).
I szczerze byłoby dobrze gdyby DS był traktowany undergroundowo (byle tylko nie groziło to śmiercią jego dalszych części ) - zbędny hype tylko wszystko psuje.
Uncharted, Killzone, GOW ? - Tak to fantastyczne gry, i warto w nie zagrać - ale ja po zagraniu w dwie pierwsze mialem tylko banana na twarzy i je odłożyłem na półkę - fin.
A Demon's Souls, przeszedłem i teraz męcze NG+ oraz nowe postacie (w tym klasę royal, która rzeczywiście polecam wszystkim żółtodziobom któży boją się o poziom trudności), i będe grać i grać i grać i grać i grać i grać i grać i grać, żadna gra nie sprawiła że chciałem non stop w nią grać - zwłaszcza po ukończeniu głównego wątku !