Ja spędziłem przed Oblivionem z 250 h i płakałem przed prysznicem że jestem outsiderem, a co dopiero FF'y .
Imo FF XI to była niezła masakra, pamiętacie tą aferę z bossem z którym gracze siłowali się tak długo, że ich organizmy już nie dały rady .
Myślę że SE boi się powtórzyć coś takiego, i teraz zrobią bardziej casualowy mmo, taki przy którym nie trzeba nabić tryliard miechów by być KIMŚ.