Nie EA, tylko Criterion. Ojj widze że nie czytaliście wywiadu w jednym z poprzednich nr-ów PE, autorzy chcieli wprowadzić jakieś zmiany. Moim zdaniem wprowadzenie ,,GTA" było naturalnym krokiem, no bo powiedźcie jaką przyszłość miałaby ta seria !?, kolejne plagiaty z innym numerkiem w tytule !!?. Dobra teraz narzekacie, ale nie macie się czym przejmować, Criterion to równi ludzie (przynajmniej to wnioskuje z wywiadu) liczą się ze zdaniem graczy, jeśli większości ludu nowy Burnout nie przypasi, może wrócą do staroszkolnego modelu (albo nawet stworzą 2 serie, jedna na wzór Paradise, a druga , stary dobry Burn ?). Mi się wydaje że wyciągną wnioski z błędów jakie ma Paradise (np te wkurzające wyścigi z A do B) i przystosują go do fanatyków serii, stay still folks !.