Dr.Czekolada

Steam Deck nie jest sprzętem dla każdego. Tak samo jak granie w rtsy na konsoli nie jest dla każdego

Zdarzało się, że w trakcie hypu siur opada i jest zawód. Tak było np z Hogwart's

Trochę tak jest. Człowiek chce się nacieszyć jak bułka w sklepie jest jeszcze ciepła. Japońce tak hajpowali się Dragon Questem od niepamiętnych dziejów, że ustawiały się srogie kolejki i to w dni pracujące. Długo po premierze zaczyna się już chłodniejsza kalkulacja. Ostudzanie hypu i krytyka (czasem słuszna, czasem czysto subiektywna). Chociaż Zeldzie to raczej nie grozi.

Ten kubek całkiem fajny. https://kolekcjonerki.com/przedmiot/ksiazka/the-legend-of-zelda-tears-of-the-kingdom-oficjalny-poradnik-edycja-kolekcjonerska/ Będę się czaił. Oby wyszła w polskim Amazonie.

W jakim sensie? Jak do tej konkluzji doszedłeś? Każda gra przecież ma indywidualnie ustawiony deadzone, raz jest większy, raz mniejszy. W takich grach jak np Halo czy NFS Unbound możesz sobie np ustawić i dać kompletnie na 0 i mieć drift.

Pamiętam, że nawet na stronce dało się podejrzeć przebieg meczu w postaci przesuwających się pionków Może gra nie miała takiego fanbase i skali jak Halo u zielonych ale Sonka miała fajne IP w tamtej generacji.

InFamous to był straszny średniak tbh. Lepiej niech insomniac robi Spidera 2 i ewentualnie jakąś nową odsłonę tego pierwszego.

Dobrze się grało w multi tylko input lag przy celowaniu to był jakiś nieśmieszny żart a jeszcze ludzie mieli czelność to bronić, że czuć ciężar żołnierza Kampania na raz, ale do dzisiaj pamiętam Akademię Radeca czy jazdę mechem/czołgiem. W ogóle Sony kiedyś robiło fpsy!

Druga sprawa, że nintendo nigdy nie usprawniało tych gier w jakikolwiek sposób we wstecznej. Nieraz udowodnili, że robią rzeczy w zupełnie odwrotną stronę do reszty branży. Prędzej spodziewałbym się jakiegoś remastera jak było z Windwaker, Twilight Princess czy z nowszych przykładów Metroid Prime. Czy zrobią tak kiedyś z BOTW i TOTK i to na tym całym domniemanym Switchu 2 to najzwyklejsze wróżenie z fusów.

Już widzę jak Nintendo to robi magicznym patchem.

Tu ktoś listę prowadzi różnych emu handheldów/pocket pc. Od cholery tego na rynku. https://docs.google.com/spreadsheets/d/1irg60f9qsZOkhp0cwOU7Cy4rJQeyusEUzTNQzhoTYTU/edit?usp=drivesdk

I ja osobiście szkolną stosuję u siebie przy ocenach. 1 to gra technicznie zepsuta, wręcz agrywalna, a gameplay nie poleciłbym nawet zatwardziałym fanom gatunku. 2 jeżeli jeszcze cokolwiek może ją ratować np fabuła albo ost.

To, że jedyny płaczesz tu nad tym jakby zmuszali cię, żebyś grał w World Tour. Dla mnie klauniasty trans festyn praktycznie ma już każda bitka w grafice 3d może poza MK, ale nie widziałem tam wszystkich ciuszków do odblokowania więc też gdybam. Zaorać to takie marudne dziady, co dopiero z ps3 wyszły Lore w Mortal Kombat XDDDX

Jakby rynek płakał z powodu braku gier To nie graj i czekaj na Tekkena albo inny festyn.

To, że ludzie brali Xa to zasługa braku cierpliwości do polityki konkurencji. Podniesienie cen do "nowych standardów" argumentując lepszą jakością. Wydawcy podłapali haczyk szkoda, że zapamiętali tylko pierwszy człon zdania o podniesieniu cen.

Powinieneś sobie jakiegoś małego pc złożyć albo laktop i wywalić na te konsolowe porty licząc, że producent łaskawie zadba o takie przyjemności (a nie musi). Rozumiem, że człowiek w pewnym wieku już nie ma tyle czasu na granie co kiedyś ale granie m+k na konsolach to mrzonka, której listę tytułów na palcach jednej ręki zliczysz.

Owszem nie zachwyca graficznie ale dobrze się w demku klepało oponentów. To jest tylko dodatek do dania głównego, czyli online i inne klasyczne tryby. Najważniejsze, że areny i główne postacie wyglądają dobrze. Paraolimpiadę to zaczął Tekken już w czasach ps3 i stety albo niestety taki już jest obraz wielu współczesnych bijatyk. Ja na to kładę twardą lachę i będę się dobrze bawił. O wiele lepszy pomysł na content niż jakieś tryby fabularne w Guilty Gear.

Wlatuje u mnie day 1. Jestem totalnym noobem, ale podoba mi się to co widzę od czasu bety.

30 fpsów inaczej odbieramy na konsoli Dowiedziałem się dzisiaj czegoś nowego.

Nintendo potrafi wydać akceptowalny na dzisiejsze standardy remaster Metroida Prime z 2002 to i sony mogłoby tak odświeżyć Killzony, gdyby chcieli.

Na czym ogrywasz? Gdzieś dorwałeś w spoko cenie?

Z jakiegoś konkretnego powodu się odbiłeś? Formuła dwójki będzie dokładnie taka sama. Gameplay się nie zmieni, dojdą tylko nowe mechaniki.

Donatello chyba znowu pilot od telewizora zgubił i "widzi" te dźwięki

Szczerze dużo zależy jakie masz ręce. Mam chude łapska i Deck był dla mnie ogromnym bydlakiem zarówno w wadze jak i rozstawieniu wszystkich przycisków. Musiałem się do niego przyzwyczaić, bo początkowo nie byłem zbyt przekonany, ale potem Switch wydaje się malutką zabawką dla dzieci

Zależy w jakie gierki. Wiadomo, że do Brotato czy innych Herosów 3 nie potrzeba nie wiadomo jakiej maszyny