Dr.Czekolada

Wcześniej to był tylko Sid Meier's i Sea Dogs (dwójka nawet wyszła u nas na licencji Piratów z Karaibów. W tamtych latach to właśnie ta gra robiła wrażenie jeżeli chodzi o wodę i żeglugę). To drugie dalej dostaje nawet jakieś nowe odsłony ale to mega, mega niszowy temat i robiony przez bodajże ruskich na PC.

Jestem dopiero w 2 akcie i ledwo co zacząłem was gonić w graniu w tą grę, żeby stwierdzić gdzie akcja czasowo i geograficznie może się dziać To jeszcze wiele trawy i wód przede mną. Generalnie póki co z tych wszystkich Xeno przeze mnie ogranych (gdzie jedynka była po prostu "ok" jeżeli chodzi o pierwsze wrażenie, a dwójka w 3 chapterze miałem moment, że mnie zwyczajnie zniechęciło na dzień od grania) to trójka faktycznie chyba będzie moją ulubioną. Klimat skrojony jakby zupełnie w inną stronę. Po cukierkowej dwójce dostajemy brudną wojną i perspektywą śmierci każdego dnia. Jaki ten gameplay fantastyczny. Armia 6 ludzi kosi pole aż miło. Wiem, że to się zmieni ale serio w żadnej odsłonie tak szybko nie kosiło się wrogów, DMG output na tą chwilę jest ogromny. Nopony póki co faktycznie mało wygadane, nie rzucają mehami ani innymi zboczonymi podtekstami tak jakby Monolithsoft bardzo wziął sobie do serca posty z forumka. Trochę tych nawiązań do poprzedniczek już rzuciło mi się w oczy i mam w głowie kilka teorii, a mam nabite raptem kilka godzin.

Zabawnie to brzmi na przykładzie niedawnego incydentu Ubi z rzekomą próbą wycofania wybranych tytułów ze Steama.

W skrócie nasi podopieczni będą tańczyć za osłonami tak, żeby przeciwnicy ich nie widzieli trzy banknoty to podatek od haptyki.

Też zauważyłem ten filtr na postaciach. Dla mnie idealnym remasterem był Star Ocean First Departure R. Pixel Perfect sprity, tło 3d nienaganne, takie remastery to czysta przyjemność odpalić. Potem załączan Grandie 1 i myślałem, że się zrzygam. Jakby mi ktoś wylał cały olej na patelnię tyle filtrów

Chyba lepszym przykładem byłby tutaj Triangle Strategy, który ma obracającą się kamerę. Nie wiem czy chciałbym taką zmianę stylu, ta gra ma swój własny klimat. Może prędzej dopracowanie scenerii ale porządnie a nie jak np w Grandii.

Dobra skończyłem Torne i odłożyłem card z dwójką w cholerę. Omg ale grafika dostała boosta w trójce Podobają mi się zmiany w sterowaniu, są QoL. Nopon z czapka zimową to Riku, ok. Zmarnowali szansę na Vladimirpon. Niech wywalą ten dźwięk tupania u Lanza bo brzmi jakby ścigał mnie Mr X.

Dlaczego ten Steam zawsze musi być zje*any. Jedyny sklep, gdzie mam takie cyrki z kartą i transakcja przechodzi ale po stronie sklepu zmula i mail z błędem. Teraz czekaj aż operator odblokuje środki i zwróci

Commandosach? Trójka już stareńka. Nawet "czwórka" wyszła (albo raczej spin-off) ale w formie liniowego fpsa.

A jaki sygnał leci z ekranu, jest 60 Hz?

Grafika na tym gamecube coraz lepsza

@Paolo de VesirA grałeś w Samus Returns, Dread? Po nich już nie ma powrotu. Legancko i przyjemnie się czyściło

Zaraz będę sprawdzał. Jeżeli ten update faktycznie wprowadza te ficzery, o których nawija koleś (skalowanie menu Game Mode do naszych potrzeb, ustawienie roździelczości) to Steam Deck u mnie oficjalnie staje się sprzętem kompletnym, które mogę zabrać do znajomych, podpiąć pod TV i napierdalać w gierki.

Najlepsza giereczka do odpalenia przy piwku i ziomkach online jaką znam.

Też nie czaje. Pod względem lokacji remake jedynki trochę bardziej jednak tarmosi (głównie ze względów technicznych) a fabularnie no to takie typowe japońskie gierki z ratowaniem świata mocą miłości i przyjaźni. Można tylko im podziękować, że nie odpłynęli jak w Kingdom Hearts.

Klimat super ale pływający gameplay to się nie zestarzał zbyt dobrze, szczególnie w porównaniu do późniejszych odsłon. Nie obrazilbym się szczerze nawet jakby fani kiedyś ogarnęli "cichaczem" taki remake na poziome AM2R.

Jak na gatunek, który rzekomo umarł jest trochę mordobić na rynku. Co prawda bardziej po stronie 2D ale jednak.

Jeżeli jest autobattle w ustawieniach jak w dwójce to może na podstawie tego zweryfikujesz?

Forza 5 mesjasz xd Nie no widać, że prawdziwy zagrajmer z wypracowanym gustem.

Mój jeden znajomy autentycznie pograł parę minut u mnie w dwójkę i dał sobie spokój, bo nie da się bezpośrednio grać Pyrą