-
Postów
10 090 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Dr.Czekolada
-
Ostatni dobry Duke to Manhattan Project. Co prawda nie FPS tylko bardziej w stylu pierwszych dwóch części ale mięsisty dźwięk deagla i skakanie świniakom po głowach pamiętam do dzisiaj. Miałem big boxa z wyd PC z koszulką.
-
Ty no nie wiem. Nigdy nie miałem wcześniej Xboxa ale zanim go kupiłem zapoznałem się z ówczesną listą dostępnych tytułów w GP. Chyba nie trzeba tłumaczyć, że jest też rotacja i nie wszystko jest tam na zawsze. Wchodzisz teraz i płaczesz, że kupiłeś kota w worku bo forumek od poprzedniego roku o jakimś zielonym królestwie i smacznej kawusi pierdzieli Ja w ten czas naprzechodzilem blisko 50 gierek i cisnąłem w coopie ze znajomymi z X/PC w Forzy, SOT, B4B, Halo etc. Na sonce mogłem sobie pomarzyć. Nikt nie mówi, że nie masz prawa krytykować ale trochę może researchu i samoświadomości dawg.
-
Ja mam inne pytanie. To najpierw kupił a potem się dopiero zapoznał z listą gier na GP?
-
Chyba Czeskiego? Nie wiem czy kurwa by tam pasowała
- 1 260 odpowiedzi
-
- Kingdom Come: Deliverance
- gra generacji
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dostała w końcu upgrade do Series?
-
Udało się. Było w "rootfs" i tak jak się obawiałem porobił kilka prefixów bo kilka razy już instalowałem. Czuję się jak kuc uczący się nowych rzeczy o komputerach W ogóle ten Dolphin w wyszukiwaniu plików jest niedojebany i lubi się sypać.
-
Instalke przeniosłem na decka, dodałem ją do Steam, odpaliłem, gra się zainstalowała gdzieś na c:/user/downloads niestety w mojej głupocie nie zrobiłem skrótu (w sumie to ciekawe czy w ogóle robi skróty exe na pulpit decka jeszcze tego nie widziałem). Po zainstalowaniu gra się sama odpala i działa ale z racji że to tryb pulpitu nie mam oczywiście obłożonego sterowania więc nie zagram bez podpięcia klawy/mychy no i jak ją wyłączę zostaje wciąż tylko z instalacją. Chyba odpalę ją jeszcze raz i zobaczę czy da się ten skrót jednak zrobić. No trzeba uważać trochę co się robi. z lutrisem flatpak też miałem problemy z usunięciem gier ale udało się. Edit: Ta nie tworzy skrótu. Jakby kogoś interesowało partycje, gdzie jest Home/Deck widzi pod literą Z:/ więc pewnie proton robi skrót na pulpit ale w jego rozumowaniu pulpit jest na c xd
-
W ogóle to mam zagwozdkę bo znalazłem jeden tytuł, który nie działał zainstalowany po przerzuceniu na Decka a mianowicie Hostile Waters (retail). No więc przerzuciłem instalke i odpaliłem z protonem. Windowsowe instalatory widzą dysk po Windowsowemu, czyli partycje z literami i nawet jakiś dysk c:/ z typowo Windowsowymi folderami. Co ciekawe normalnie mi w takim folderze to zainstalował i działa. Sęk w tym, że za Chiny nie wiem jak tą lokalizację teraz znaleść, probowałem hasłem admina prześwietlić wszystkie możliwe rejony i nie ma takiego miejsca xd Chyba na Reddicie popytam mądre głowy bo mam teraz grę ninja, którą nie mam jak odinstalować/dodać do Steam.
-
Co masz na myśli? Romy? Wszystko na Decku na przeglądarce przez tryb pulpitu i przerzucam tam, gdzie folder z romami. EmuDeck tak samo można ściągnąć i instalować z konsoli.
-
Ja to robię Warpinatorem, zainstalowanym z trybu pulpitu jako flatpak. Na kompie z windowsem z kolei instalujesz winpinator. Odpalasz oba na urządzeniach między którymi przejdziesz przenosił pliki i to tyle.
-
Tymi joyconami to ja podziękuję. Ledwo w Doom szło w coś trafić.
-
SM to reboot. Poza początkowym zarysem fabularnym i postaciami to kompletnie inna gra i w sumie jak dla mnie to nie ma zbyt dużo wspólnego z Silent Hill.
-
Jeżeli to będzie prawda ciekawe czy udźwigną to. Silent Hill to specyficzna seria i w odróżnieniu od Resident Evil nie wystarczy nowa szata i zmiana kamery by dumnie postawić to na półce obok oryginału. Sam klimat może być już nie lada wyzwaniem do odtworzenia ale gameplay wg mnie nigdy w SH nie był szałowy. Ot latamy z mapą i szukamy drzwi, które nie są zamknięte po drodze bijąc jakieś stwory w drewnianym systemie walki i rozwiązując poryte zagadki (w zależności od poziomu trudności).
-
Z przodu drewno, z tyłu karbon xd @KmiotJak ci wróci chęć sprawdź sobie Steins Gate. Gameplayu może poza obsługą komórki to nie ma ale dla story warto. Z takich bardziej lightowych jest jeszcze VA-11 HALL-A, gdzie gramy barmanką i miksujemy drinki.
-
Radiata Stories Prześwietny jrpg z PS2 po raz pierwszy ograny przeze mnie na Decku. Wielokrotnie widziałem ten tytuł wymieniany jako jedna z perełek na czarnuli więc nie mogłem odmówić i muszę przyznać iż Tri-Ace zlepił taki szpil aż dziw bierze, że jeszcze nie dostał remastera na obecne konsole. Jest całkiem wesoły klimat, jest momentami trochę humoru. Początek prowadzi nas za rączkę jesteśmy młodym chłopaczkiem, który chce dostać się do służby rycerskiej i trochę mało ma oleju w głowie do tego zadziorny i dosyć szybko dostaje oklep (grałem z jap dub i nawet głos podkłada aktorka od Naruto) ale pomimo przeciwności i tak udaje mu się dostać do oddziału. Fabuła jest bardzo ważnym elementem i mamy tu tonę cutscenek przy czym nie czułem zażenowania ani znudzenia przez cały główny wątek, który zajął mi 34 godz na pierwszym runie (a replayability jest dosyć duży chociażby ze względu na możliwość rekrutacji 177 npców i pewne ważne wybory w trakcie grania). System walki przypomina trochę Talesy/Star Ocean - po mapie biegają stwory, wpadamy na nie i przenosi nas do ekranu walki. Mamy kilka rodzajów broni - miecze jedno-dwuręczne, topory, włócznie. Każda ma określoną ilość ataków jakie możemy "wsadzić" do broni by w ten sposób zbudować combosy a im dłużej posługujemy się daną bronią tym więcej rodzajów ataków. Im dalej w las dostajemy też możliwość zgrupowania drużyny w określonym przez nas szyku by zaatakować naraz trudnego przeciwnika albo stanąć naprzeciw hordzie. Same encountery na mapie potrafią drażnić bo moby postawione są jeden, po drugim a lokacje zazwyczaj są mocno wąskie z niewidzialnymi ścianami i kamera często ustawia się jak w 2.5D sidescrollerach. Najgorsze, że czyszcząc dungeony po zabiciu bossa one znowu wracają więc przyjdzie nam walczyć więcej niż byśmy chcieli (gra nie jest szczególnie trudna i nie wymaga grindu). Innym mankamentem dla mnie był zapis tylko w określonym miejscu. W tej grze praktycznie przez 95% jest to tylko łóżko w naszym mieszkaniu, a do niego trzeba jeszcze dojść z piechoty (później mamy teleport z określonych punktów ale mało ich). Serio gry z czasów PSX/Snesa były bardziej pobłażliwe. Szlag mnie trafiał jak 2-3 godziny poszły się walić. Inną charakterystyczną mechaniką w Radiacie jest kopanie wszystkiego. Możemy kopnąć praktycznie niemal każdy objekt dzięki czemu może wypaść jakiś przedmiot a zirytowany npc wyzwie nas na solówę. Grafika jest prześliczna i jak na grę z 2005 dobrze przetrwała próbę czasu, lokacje niczym malowane pastelami a postacie kolorowe i udetalowane. Pomimo tych kilku zgrzytów bawiłem się przednio i cieszę się, że w końcu mogę nadrabiać bibliotekę PS2 na kibelku. Ode mnie 4+/6 i jakby kiedyś wyszedł remaster na pstryka w pudełku brałbym śmiało.
-
Znam tylko jeden przypadek, gdzie twórcy indyka w dodatkowych uwagach sami dopisali, że jest język polski
-
Tak najprościej przez Heroic games launcher tylko musisz liczyć się z tym, że savy w chmurze się nie przeniosą.
-
Bo ma sito w głowie i minusuje wszystko związane z pc i Xboxem.
-
Też je mam, fajne. Można do paska przypiąć i tak biegać po mieście
-
W opcjach przypadkiem nie było? Nie mam gry w tej chwili jak zobaczyć.
-
@pawelgr5W trybie desktop musisz ustawić żeby monitor był głównym wyświetlaczem a Decka odhaczyć. Połapiesz się layout Linuxa jest całkiem czytelny (dla mnie może nawet i bardziej niż w Win11). W trybie gry obraz przenosi się z automatu a na konsoli widać tylko podświetloną czerń, tylko niestety jak Devil pisze menu jeszcze jest rozwalone i nie chce współpracować. Zewnętrzne kontrolery nie pozwalają nawet wywołać lewej zakładki bo nie mają przycisku Steam ani jak go zmapować. Ogólnie ten element najbardziej kuleje ale patrząc po ich updatach jestem spokojny, słuchają community i to ogarną.
-
Psychofan to raczej kojarzy mi się jak ten jeden typek z tematu Halo, co chciałby żeby gameplay wrócił do H3 a wszystko po nim to gówno.
-
Zależy jakiego Lenovo ThinkPad bym się nie bał.
-
Resistance 1 miał sztywniutki multi, dwójka single. Spoko seria do której mam pewien sentyment ale przy Halo na pewno bym nie stawiał, bez przesady z tymi 9 czy 10.
-
Język polski w grach From to bełkot. Po angielsku niewiele lepiej translacja z japońskiego ale tak jak piszesz łatwiej będzie ci odnaleźć się w internecie.
- 7 604 odpowiedzi
-
- 1
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: