Dr.Czekolada

Normalnie odbudują contentem jak jakieś Forza Horizon tylko w tematyce wożenia npców z punktu a do b.

Inwestycja to gry na 3DS albo inne retro konsole. Taki Chrono Trigger DS w folii jeszcze z 2 lata temu chodził około 4-5 stów, teraz za tyle to używka

https://www.amazon.pl/Anker-PowerExpand-adapter-wejściem-zasilaniem/dp/B07ZVKTP53/ref=asc_df_B07ZVKTP53/?tag=plshogostdsp-21&linkCode=df0&hvadid=504488750148&hvpos=&hvnetw=g&hvrand=9222700640517076974&hvpone=&hvptwo=&hvqmt=&hvdev=m&hvdvcmdl=&hvlocint=&hvlocphy=1011654&hvtargid=pla-843446777475&psc=1 Ze Steamowych: Amid Evil, Blood, Borderlands: GOTY, Dragon Quest Builders 2, GTA3 (oryginalne, kod z eneba), Hitman Codename 47, Painkiller: Black Edition, Persona 4 Golden, Sovereign Syndicate (bardzo podobne do Disco Elysium). Z niesteamowych GTA2 (przerzuciłem zainstalowany katalog z grą na konsole), Soldier Of Fortune (gog), Stronghold HD (gog), Widelands(flatpak z Discovery), Xbox Cloud.

Ogólnie pewnie dużo czasu jeszcze minie zanim przysiąde do emulatorów. Póki co sprawdzam stare, obskurne pctowe giereczki i pod tym względem to urządzenie jest darem bożym Od emulacji mam w domu od cholery sprzętu więc tym tematem tak się nie jaram ale znając Suavka pewnie był ciekawy działania wszelakich SMT/Gundamów z PS2.

Nie sugeruj się za bardzo tym, co podaje Steam. Mam obecnie zainstalowane z 8 gier i żadna z nich nie ma nawet statusu grywalne. W większości przypadków z przyzwyczajenia i tak będziesz chciał ustawić kompatybilność z którymś protonem a dla nich to już z automatu znaczy, że niegrywalne. PS2 za bardzo nie testowałem jeszcze. Soldier Of Fortune i Soul Calibur 3 działają całkiem spoko (jedna arena w tym drugim miała lekki slowdown) od razu po autokonfiguracji przez EmuDeck. Oczywiście możemy odpalić każdy z poszczególnych emulatorów i ustawić sobie jak chcemy. Wii w Dolphinie na pewno trzeba sobie pogrzebać jeżeli chcemy np grać classic controllerem.

Typek nie ma Decka a rzucił całkiem słuszne uwagi. W trybie gry byłoby fajnie móc używać np Spotify albo discord w tle. Na tą chwilę nie ma żadnego sposobu blokowania dostępu przed nieupoważnionymi osobami. Klawiatura zawsze wyświetla się na dole i zasłania sporą część ekranu, gdzie może się znajdować np chat a w trybie pulpitu czasami potrafi wyskoczyć na górze i wtedy kompletnie nic nie widzimy więc może jakiś suwak dla transparentności? Możliwość przenoszenia danych między PC przez USB byłaby fajna. Tak z innej beczki polecam pobrać z Discovery flatpaka ProtonUp-QT który pozwala na zainstalowanie wersji GE dla Steama albo Lutrisa. W skrócie Proton GE to customowa paczka, którą rozwija społeczność i Gaben między innymi z powodu bycia nieoficjalną nie mógł jej umieścić na liście. Jeżeli zdaży się jakaś gra, która nie działa poprawnie nawet na wer experimental można spróbować tą. Obecnie Ogrywam Borderlandsy i Dragon Quest Builders 2. Trackpad działający jako kursor myszki to super sprawa.

Wywalone mam w wasze plastikowe gusta Fat PS3 był w porządku maszyną tak samo jak PS2 Fat.

Majora's Mask się udało bez problemu.

Tylko PlayStation ma ten problem.

Jedynkę i dwójkę przechodziłem wielokrotnie na pc i jeszcze reshade'ami się bawiłem. Wg mnie wystarczająco zmieniały oprawę. Chyba faktycznie człowiek wolałby jakiś sequel w stylu jedynki niż dokładnie to samo.

Może jestem dziwny ale najbardziej podoba mi się oryginał

Spróbowałem. Zainstalowałem Twierdzę z konta i dodałem plik exe do biblioteki Steam po czym odpaliłem game mode i dodałem kompatybilność proton. Jebane działa o w dupę.

W Decku to tak nie działa. Nie jesteś uzależniony od xinput/direct. Za sterowanie systemem i UI odpowiada Steam, nawet jeżeli go wyłączymy. Za jego pośrednictwem niezależnie czy w trybie pulpitu czy gry ustawiamy presety i jaką czynność ma wykonywać przycisk, analog, trackpad itd. W Tyrianie 2000 nawet od razu bez kombinowania mogłem grać tylko ciągle stateczek leciał w prawą stronę sam z siebie. Można spróbować dodać grę do steama i w trybie gry zmienić sterowanie pod siebie. Painkillera odpaliłem czy jakiegoś rtsa spoza Steam i normalnie preset klawiatury/myszki grasz jak chcesz.

Na steamie co niektórzy sprzedają te wszystkie karty i mają z tego hajs na nowe gierki. Poza tym w przeszłości nazbierało się masę bundli. Po prostu natrzepać tych gierek na koncie przez lata było naprawdę łatwe to też nie dziwię się, że ludzie przywiązani. Masz działająca społeczność, sklep ma dobre promocje, polityka zwrotów itd.

Widać, że kolega świeży i nie widział co się na forumku w Mikołajki odprawia

Persona 4 z najnowszym protonem experimental działa już gites. Dragon Quest Builders 2 odpala się z wersją 6.3-8 czyli kolejny tytuł niekompatybilny działa. W necie jakiś gościu odpalił windowsowego LOTR Powrót Króla przerzucając instalke, dodając do steama jako nonsteam i również oczywiście Proton. Jutro sam spróbuje tak z innymi tytułami. Ogólnie nie czuję potrzeby instalowania windowsa jak na razie. Z innych wieści skończyłem swoją pierwszą grę na Decku - Arkham Origins

Normalnie odpalasz tryb desktop przytrzymując power i wchodzisz do Discovery, które jest swoistym Microsoft store ale linuxowym z własnymi darmowymi apkami. Stamtąd możesz pobrać emulatory jakie cię interesują albo ewentualnie ogarnij sobie tą stronę i będziesz miał emulowane gry bezpośrednio z menu trybu gry. https://www.emudeck.com/

Te gry w ogóle mają wsparcie jak żadna inna stara strzelanka.

Poczułem się jakbym cofnął się do pierwszych pokazów gameplayu Versus 13 ale mamy 2022. Jakiś chłopaczek skacze po blokach miasta i bije potworka bardzo oryginalnie.

Autentycznie pierwsza gra jrpg na którą nie czekam. "Przemęczyłem" 3 pudełka na PS4 (gdzie pierwsze było w sumie piękną przygodą i nawet poczułem się fanem) ale od 2.8 do trójki zacząłem wymiotować no i trójkę już rozgrzebałem, nie kończąc jej. Nigdy w moim growym doświadczeniu nie miałem czegoś takiego żeby przy maratonie z serią (oczywiście były przerwy między pudłami, bo do premiery KH3 jeszcze wtedy trochę czasu było) z uwielbiania przejść do znużenia i niechęci. Teraz jak zobaczę którąkolwiek grę mam alergię. Pięknie dziękuję Square i tobie Nomura grzybie.

Jak wygra ten killroom na szynach to mam o was już wyrobione zdanie

Fakt ale po części to też wina developerów i marketingu. Zaczęli ci od "remastera plus" Crasha N.Sane Trilogy.

Pewnie wielu to zainteresuje ale ktoś już rozkręcił kilka decków (jeden rzekomo z 1 kwartału 256gb, drugi Q2 512). W środku różne wentylatory i ten z niebieskim logiem wg op (1 kwartał) jest cichszy.

W MP1 wszyscy mieli takie bekowe ryje.

Dla mnie Sam Lake = Max Payne.