Ten post trochę się kłóci z tym co wcześniej napisałeś.. otóż jeżeli"ja wlasnie dlatego wole zloty od turniejów, gdyż tam jedynie można sobie pograć for fun na maksa wychilloutowanym" można wysunąć hipotezę że na turnieju nie da się tego zrobić i jeździsz na nie tylko dla tego aby wygrać, no bo przecież nie można sobie na turnieju chilloutowo pograć, a jeżeli można "coś" wygrać to coś w tym wypadku oznacza nagrodę więc wychodzi na to samo. Ale Pychu nie przejmuj się każdy jeździ na turniej żeby wygrać.
Zresztą na turnieju jest pełno emocji, większe napięcie, adrenalina, mnóstwo ludzi do pogaduch, freeplaye i czujesz to coś w powietrzu.. oczywiście nie chodzi mi o to coś co ktoś wcześniej mógł wypuścić. Zresztą na wielu zlotach są też mini turnieje i nikt jakoś z tego powodu nie narzeka