-
Postów
1 100 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Alastor84
-
https://www.youtube.com/watch?v=Hb--m3I0-OM&t=50s 3 utwory, ostatni to remix z SCIV.
-
Gorszy na PS4 jest ten czarny ekran przed wyborem areny/postaci. Gdy gra się offline jest trochę lepiej. Chyba daruję sobie survival (hard). Ostatnio dotarłem do 45 (Ken). Najlepsze jest to że na sam koniec dostawałem niewielką regenerację energii (3x ostatnie wygrane).
-
Wczytywanie walk online/vs/trening to nadal tragedia. Normalnie jak na PSX (większośc bijatyk 2D). SFIV nie miał aż tak długich loadingów. W MvsC3/UMvsC3 było jeszcze lepiej. Chyba nigdy tego nie naprawią.
-
R1 pękł podczas grania w SFV Co za tandeta. Dbam o sprzęt i nigdy nie miałem z padami problemów, a konsol mam dużo i grało się sporo.
-
DSII na PS4 zaliczone, bardzo fajne, ale jakoś nie mam ochoty na ng+ Czuję się "syty" (ponad 100h). Bossowie z dlc dali nieźle popalić. Szczególnie Może kiedyś go pokonam
-
Numer bardzo fajny, dużo ciekawych artykułów. Niestety irytujące jest dla mnie robienie z Igarashiego "ojca Castlevanii" (Bloodstained Ritual of the Night / Zax, wcześniej Gamescom 2015 PE 217 i newsy na PPE). To że był wieloletnim producentem nie oznacza że tę serię "stworzył". Zaczął dopiero od SOTN i wcale nie był najważniejszą osobą (Toru Hagihara był "nr 1"). Odnoszę wrażenie że ktoś (zagraniczne czasopismo o grach/portal) napisał tego typu brednie, a reszta zaczęła to bezmyślnie powielać. Podobnie jest z Haradą (Tekken). Zresztą Igarashi i przede wszystkim konami (celowo z małej) doprowadzili do upadku serii. Czas pokaże jak będzie z Bloodstained. Kasy ma pewnie więcej niż miał w konami, ale ostatni gameplay nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Zdecydowanie bardziej czekam na fanowską Castlevanie (The Lecarde Chronicles II).
-
https://www.youtube.com/watch?v=ht-IL7eccrE
-
Wcale nie dziwne. Wystarczy porównać lata 90/początek XXI z "teraźniejszością". Kiedyś "rządziły" gry typowo japońskie na konsolach ("arcade"/bijatyki/jrpg/platformówki). Obecnie zaś rynek jest przesycony grami typu fps/MMORPG. Gry stały się zbyt "filmowe" i niestety to się sprzedaje. Gdy gram w jakieś "zachodnie" gry (rzadko) to odnoszę wrażenie że niewiele się różnią od siebie. Oczywiście znajdą się jakieś wyjątki które zaskakują pozytywnie.
-
Żałuję że kupiłem SFV. Ostatni raz dałem się ponieść emocjom. SFV nadal ma mnóstwo "problemów graficznych" (aż tak ciężko to naprawić np; "włosy Kena 2P). Wczytywanie np; treningu przypomina mi czasy SFA na PSXa. Graficznie szału nie robi. 720p/brak AA i "piątka" mogłaby wyjść na konsole poprzedniej generacji. Brak normalnego "Arcade" (mogli zrobić tak jak było w "MK9" tryb fabularny i "arcade"), brak "vs z kompem". nie chce mi się wierzyć że to aż takie trudne/czasochłonne/kosztowne jest. Na dodatek z frame rate też są problemy. Dawno nie grałem online, więc nie wiem czy się coś na + zmieniło. Wcześniej było słabo w porównaniu do np; USF4 na PS3. Z "kasą" też jest problem (postacie/areny/stroje). Nędzne 50fm za wygraną online to kpina z graczy.
-
Może by tak dali w końcu nową planszę Vegi ?
-
Ten utwór pewnie z innej lokacji, a kto wie, może z intra ? Taki sobie, mam nadzieje że inne utwory będą lepsze.
-
Bo klasyczne Castlevanie były ślamazarne Zresztą The Lecarde Chronicles 2 ma być połączeniem "klasyki" z "metroidvanią". Robert Belgrade (Alucard SOTN PSX/XBOX360) użyczy swego głosu nie tylko w Bloodstained, ale także w The Lecarde Chronicles 2
-
Wziąłem wersję na Wii U ponieważ dat collector's value Nie przypominam sobie żeby DS'owe Castlevanie cierpiały na nadmierny recykling - wspominam je jako jedne z ładniejszych pixelartowych gier. Inna sprawa, że minęło już parę lat od kiedy ogrywałem, więc mogę mieć na oczach okulary nostalgii. Najbardziej to chyba odczułem w Harmony of Dissonance na GBA. Harmony of Dissonacne z pewnością ma lepszy design leveli niż np; Portait of Ruin. Błędem konami/Igarashiego było wg mnie to że przez okres 2002 - 2008 wydano zbyt dużo Castlevanii. Wolałbym mniej gier, ale lepiej dopracowanych pod każdym względem. Igarashi i jego ekipa nie portrafili tworzyć ciekawych lokacji w 3D. Wszystkie Castlevanie Igarashiego powstawały bardzo szybko a to musiało odbić się na jakości. Dodatkowo mnóstwo kasy i najlepszych ludzi z konami trafiało do Kojimy. Jeśli chodzi o Bloodstained to owszem czekam, kupię w dniu premiery (pewnie PS4), ale jakoś wielkiego "ciśnienia" na ten tytuł w chwili obecnej nie mam. Bardziej czekam na fanowską Castlevanię, która wg mnie ma lepszy "klimat". https://www.youtube.com/watch?v=Jx3WvF0UM68
-
Właśnie z "budżetem i zasobami ludzkimi" był problem w Castlevaniach od Igarashiego. Najbardziej "cierpiały" Castlevanie w 3D (słaby/nędzny level design). Castlevanie na np; DS były lepsze pod względem designu leveli, ale również było dużo "kopiuj/wklej", jednakże w 2D było to do "przełknięcia". W Bloodstained ma być podobno największy zamek (w grach Igarashiego). Oby tylko wielkość = jakość. Czas pokaże jak będzie.
-
Muzyka taka sobie, Odnoszę wrażenie że Michiru Yamane się "wypaliła". Zresztą jej utwory w ostatnich Castlevaniach (Curse of Darkness i "3x DS") są słabsze niż w Bloodlines/Symphony of the Night/Lament of Innocence/Aria of Sorrow. Graficznie szału nie robi (Castlevania z PSP na "sterydach"). Mam nadzieję że chociaż design leveli będzie fajny (bez "kopiuj/wklej). Średnio podoba mi się główna bohaterka.. Shanoa z OoE dużo bardziej mi się podobała. Miriam jest taka "grzeczna/urocza".
-
14,004 GB PS4
-
https://www.youtube.com/watch?v=GXFgQvOBpLw Krótki pojedynek
-
Ja tak samo
-
Lochy sie nie scaluja z NG+ itd tam poziom jest staly. Dobrze wiedzieć
-
Już pokonałem ją/jego W sumie problem miałem w ostatniej fazie pojedynku. Nawalałem L2 ostrzem Ludwiga między "nogami" maszkary
-
Mam problem z pewnym bossem w lochach (ng+) Max 3/4 paska schodzi Jakieś dobre rady ?
-
Dużo postaci było "nijakich", w porównaniu do większości postaci z serii SF. Dodatkowo z muzyką/arenami też było różnie. Jedynie "super combosy" były bardzo fajne. Postacie z ostatnich KOF (2D) gorzej się wg mnie prezentowały w porównaniu do starych KOF. Jakaś dziwna "kreska"
-
Design postaci w ostatnich (2D) KOF ssie Ten niestety również.
-
Bloodborne + dlc w końcu zaliczone Rzuciłem okiem na Bloodborne Wiki i trochę postaci/przedmiotów przegapiłem . W sumie chyba każdy tak ma Czas na ng+ Szkoda że nie ma normalnego zapisu gry.