Masny

Swoja drogą, ogromny blast from the past; nikt chyba nie spodziewałby się, że posty pisane 15 lat temu będą miały jakieś znaczenie ;d

Ano, jak była taka sytuacja to trochę siara z ich strony (ale w sumie czy do końca siara? Teoretycznie bronili tylko własnej wartości intelektualnej ale wiadomo w jakim kontekście) Z drugiej strony, nigdy nie używałem PEBa (PEBów?) ale wydaje mi się, że Ci co zamieszczali linki zgarniali hajsy za pobrania, także tym bardziej nie ma co się dziwić ;p

Nigdy nie słyszałem żeby się w jakikolwiek sposób o to spinali.

Oni kradli wszystkie gry, żeby je zrecenzować i przekazać nam, które gry faktycznie są warte zagrania (tj wydania złotówki na płytę i kilku dni ściągania : D)

Oczywiście, jestem świadom, że to była "nieczysta" zagrywka z ich strony i absolutnie tego nie popieram, ale jestem w stanie zrozumieć. Dwie rzeczy delikatnie czyszczą ich brudne sumienie: - Może i mieli podejście hipokryty, ale starali się wpajać ludziom, że piractwo jest złe i kto wie, być może mieli pozytywny wpływ na rynek pod tym względzie. (chociaż zgrzytem jest tutaj umieszczanie reklam o przerabianiu konsol na łamach magazynu) - Na pewno przyczynili się do zwiększenia popularności gier wideo w kraju, co tez mogło (a raczej - na pewno miało) wpływ na aktualny rynek.

Ale co jak co - wypowiedzi Shivy i Gamery uświadomiły mnie, że to czasopismo (za "dawnych czasów") faktycznie mogło wychodzić w ekstremalnych warunkach i że te ich wszystkie dziwne opowieści na łamach PE faktycznie mogły mieć dużo wspólnego z prawdą. Jak dla mnie - żaden "pomnik nie runął" - halo, część z Was, użytkowników, chyba zapomniała jak wyglądał stary, stary PE. Nie sądziliście chyba, że prowadzą go "normalni" ludzie. Przecież oni się tam wyzywali od debili na łamach magazynu, który szedł na całą Polskę. Teraz robią to samo na forum, co za różnica : D A że są po latach jakieś konflikty i spiny? No cóż, takie życie. Nawet największe przyjaźnie potrafią się zepsuć i rozpaść a co dopiero "stosunki zawodowe". Zgredzi są jacy są, to tylko ludzie. Mi krzywdy nie zrobili, więc nie mam za co ich nie lubić, A wręcz przeciwnie - jako dzieciaka wprowadzili mnie (jak i zapewne wielu z Was) w świat elektronicznej rozrywki; dodatkowo robili to w sposób bardzo przystępny i zabawny. A że robili to grając na piratach? Who cares, sam też smigałem na verbatimach. Chociaż oczywiście kilka gier się legalnych trafiło, GT2, Vigilante8, TocaWTC i inne PS. Korekta faktycznie musiała odwalać konkretną robotę co miesiąc PS2. Jedyny zgred, którego nie lubię to Butcher. Mimo, że z typem nigdy nie gadałem, to nie lubię go za samo "Twarzowe"

Hej no, nie przesadzajmy; kobietki całkiem ładne są Zgrabne ciała, uśmiechnięte, wydają się być sympatyczne a Ty je tak bluzgasz Wiesz, zawsze mogły wyglądać tak: : D

Temat już się chyba wyczerpał - a szkoda, bo doskonale się go czytało : D

: D

Moje zdanie jest takie, że o ile mechanicznie do Bory, Jetty, Passata czy Golfa nic nie mam, bo to wierne sługi; o tyle ich wizualna strona - czy to wnętrze czy dizajn zewnętrzny - jest do bólu nudny i absolutnie nieporywający. Serio - co jak co, ale Niemcy serio musieli się mocno postarać, żeby zrobić aż tak "generic" auto. A ich wersje kombi to już prawdziwy pokaz nijakości... PS. Mógłby ktoś wkleić porównanie Bory, Passata, Jetty i Golfa w kombi? O ile passat się deczko różni, tak z pozostałymi mam gruby problem PS2. Mówie oczywiście o Golfie IV i Pasku b5; a jetta i bora nie wiem jakie mialy oznaczenia ;d

A no faktycznie, kompletnie wyleciało mi z głowy. Chociaż "prawdziwe" 3D mogło by trochę rozszerzyć ten temat ;> Na prawdziwe przecieki trzeba pewnie jeszcze troche poczekać. A prawdziwa bomba będzie pewnie z dwa miesiące po premierze RDR2 : >

Może nie murzyn, ale np jakiś kitajec mógłby wprowadzić trochę powiewu nowości do serii. Sztuki walki, rzucanie się z pistoletami i tak dalej. I np questy poboczne - siedzenie w fabryce i napierdzielanie elektroniki na czas

Mniej więcej pasuje do CRXa, chociaż typowo do czwartego gena pasowała by lepiej Chociaż na upartego *Crx Civic 4" tez pasuje ;d No tak prawie, stał tam brzydki słupek, który chciałem na szybko wyciąć bo mi przeszkadzał. Liczyłem, że nikt nie spostrzeże fuszerki, ale jednak : D Dzięki; jest ze mną od 4 lat, przez ten czas zmienił się praktycznie nie do poznania! @smoo - kozak Nissan, od kiedy zobaczyłem ten samochód za dzieciaka w need for speedach lub szybkich i wściekłych to zapragnąłem takiego mieć : )

Foty chyba się nie wszystkie wrzuciły, bo widać tylko dwie i mnóstwo spacji Poza tym, patrząc na HIVa w tle (dobrze mówie, to on, nie?) nie dziwie się, że miał ksywkę taką a nie inną Z tej reklamy aż bije styl montażu internetowego z lat wczesnych 2000; sam w sumie podobne rzeczy robiłem : D Tylko pytaniem jest, skąd ta reklama i kto ją wykonał? A filmik z przestraszona Ścierą i Gamerą był na 100000% na YouTubie, ale wsiąkł. Dzięki za wrzutki, liczę na więcej : )

Gdybym ja miał strzelać o co kaman powiwedziałbym, że zostały dojechane jakieś serwery RSGC i problem był z ich strony, wiec w zasadzie platforma na której się gra nie robi różnicy bo jest tylko odbiorcą informacji wysłanych z "zainfekowanego" serwera.

Tak, nie było to zamieszczone przez Rockstara. Ot, dość specyficzny atak hakerski : D Swoją drogą - miej tu rozum człowieku. Koleś jest na tyle ogarnięty żeby ominąć wszelkie zabezpieczenia po stronie Rockstar - ale jest na tyle nieogarnięty, żeby napisać niepoprawnie adres internetowy w umieszczonej przez niego wiadomości

@grzybiarz Tak, o to między innymi mi chodziło. Aktualnie nie mogę nawet załadować zdjęć (taki za(pipi)isty internet tutaj), ale jak wrócę do domu to z pewnością wszystko przebadam! Dzięki <3

Co do informacji o GTA VI pojawiającej się w GTAOnline - Jest to atak "z zewnątrz" na SocialClub (należący do Rockstar Games), który polegał na wyświetlaniu (w odstępach ok. 10 minutowych) informacji pop-up do każdego użytkownika GTA V na PC. Inaczej rzecz biorąc - nie jest to tak do końca fake, ale też nie jest to prawda. A na GTA6 poczekamy sobie do 2021r spokojnie ;f

#lubiebiedewiecjezdzegratem

Ale bym jeździł, fiacikiem takim: Szkoda, że nigdy nie zrobili drugiej wersji kupetki, która właśnie by tak wyglądała ;f

No i w sumie nie kłamali; chyba wszystkie pojazdy z GT4 pojawiły się w GT5 i wyglądały całkiem kozacko, trzeba się mega dokładnie przyjrzeć żeby zobaczyć, że to nie całkowicie od nowa wymodelowane auta! A tak na serio - to auta z PS2 jak na swoje czasy były faktycznie dobrze wykonane, ale wyglądać dobrze mogły tylko w rodziałkach SD. W HD widać, że są kanciaste

Szczerze mówiąc nigdy Resident Evil 2 nie przeszedłem (za dzieciaka cykałem się tej gry jak ognia - a uczucie strachu pogarszała jeszcze hiperrealistyczna oprawa IMO) ale na rimejka czekam od lat. Kupie i zagram na bank, pytaniem jest tylko czy na ps4 czy na pc. Oby nie zepsuli tej gry jakimś głupim pomysłem, oby!

Nie no, jeżeli chodzi o modele pojazdów to trzeba im przyznać, że są szczegółowe; prawdopodobnie najbardziej dokładne na rynku. Inna sprawa, że czasem tekstury i ich shadery kuleją. Polyphony mówi, że modele tych pojazdów są zbyt dokładne nawet dla PS4pro i będą wykorzystywane w kolejnych grach przez najbliższe 10 lat (w zamyśle - w kolejnym GT na PS5). - Bawi mnie to niezmiernie, bo za czasów GT5 na PS3 też mówili, że pojazdy są ponad generacje PS3 i dopiero kolejna odsłona cyklu wyciśnie z gry pełen potencjał graficzny. Jak już wiemy - oleli modele z PS3, zrobili nowe, które znowu pochłaniają 80% mocy konsoli i gra dalej wygląda średnio : D

Tj tutaj podałem po prostu przykładowe screeny; problem dotyczy praktycznie większości tras. O ile "do barierek" wszystko wygląda tip top, tak poza nimi zaczyna uderzać kartonowatość i sztuczność. Nie zauważyłem, żeby inne gry samochodowe miał z tym problem. A tutaj skrajny przypadek: Auto - 3 mln polygonów' tekstura podłoża wysokiej rozdziałce, a centymetr za barierkami - drzewa w 2D rodem z Trainz 1,6 z 2002r. Dodatkowo wszystko wygląda płasko i sterylnie, nawet w zasadzie barierki i szuter wygląda jakby nie miał normal map(???!!!) -------------------------- Nie chce żeby tutaj mnie ktoś źle zrozumiał, że najeżdżam na Gran Turismo. To jest seria gier, na której się wychowałem; ale nie da się ukryć, ze graficznie jest coś nie halo. O ile GT4 było na PS2 graficznym killerem i do dzisiaj wygląda ładnie (grafika nie przeszkadza w grze, a to poniekąd duży sukces), prolog GT5 też był bardzo ładny - tak finalne GT5 było już bardzo mieszane. Okropnie przekonwertowane auta standard z GT4 (tragedia), 2/3 torów okropnie brzydkie; ale za to tryb photomode i same modele aut za(pipi)iste. Na moje - trochę brak logiki. Jak dla mnie - mogą obciąć 20-40% polygonów z aut (i tak nikt nie zobaczy różnicy) i przenieść zasoby na podniesienie jakości wykonania tras. Bo to jednak trasę obserwuje się przez większośc gry, a nie samochód. Szczególnie, że nie da się obracać kamery, żeby zobaczyć auto podczas jazdy : D -------------------------- Bardzo, ale to bardzo dziwi mnie jaranie się grafiką z GTS. Jej poziom jest tak nierówny, że może zarazem dostać notę 2/10 jak i 10/10... Dodatkowo chciałbym przypomnieć, że to chyba jedyna nowa gra, która dalej używa elementów z czasów PS2 : D

Czy tylko ja mam takie wrażenie, że otoczenie w tej grze wygląda jak zrobione z kartonu i plastiku? Ba, nawet w GT5 (wyjątek - trasa w Londynie i może kilka innych) miałem identyczne wrażenie. Jak to możliwe, że miasto nawet z takiego GTA3 wydanego 20 lat temu wygląda bardziej przekonywająco aniżeli lokacje z GTSport? Seria cierpi na taka kartonowość już od dobrych 10 lat....