A, czytałem pierwszy tom, czytałem, nawet w avka wrzuciłem fragment okładki swojego czasu.
Kawał fajnej prozy, ale ja bardzo lubię Gołkowskiego, więc może ktoś się jednak odbić od tego tytułu.
Bez konkretnych powiązań z tym Cyberem, ale wykreowany nowoczesny/ brudny/ z wszczepami świat, a konkretnie Rosja daje radę.
Motyw, kiedy bohater mija napotkanych gości - napakowanych testosteronem i do tego okablowanie od wszczepów celowo puścili na zewnątrz, żeby robiło lepsze wrażenie rozjebał mnie dosłownie.