Mam wrażenie, że gra , (a raczej algorytmy w niej zawarte),,dozuje ilość naboi w zależności od rodzaju rozgrywki prowadzonej przez gracza. Im więcej strzelasz, tym więcej znajdujesz. Mowię o poziomie ,,normal" bo na nim gram.
Generalnie w grze wsxystko jest idealnie zbalansowane, ilość eksploracji, różnorodność lokacji, masa mechanik, no wdzystko na tip,-top.
Ale dozuję sobie rozgrywkę. Wyczuwalny ciężar emocjonalny i ciągłe mapięcie odciskają się w psychice.