-
Postów
8 150 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Boomcio
-
Przejdziesz po 42 drabinach. Masz problem z prostą matematyką? Było mówione w reckach: zyskujesz punkty do progresu, przez co dostajesz dostęp do nowej technologii, czyli gadżetów, które z kolei zastąpiły tradycyjne drzewko rozwoju postaci.
-
Walka z ludzkimi oponentami trochę przypomina tą z horizon zero, źle jak się okaże słabym elementem gameplayu mimo, że ma jej być niewiele.
-
Dzisiaj z rana leciałem do Froga po bułki i kiedy sobie szedłem mijał mnie gościu na rowerze mega obładowany jakimiś plecakami, jukami, torbami. No, pierwsze skojarzenie i lekki uśmiech. Później ogladalem jakis program przyrodniczy i krajobrazy Islandii tam były i znów lekki uśmiech... Zaczynam czekać świadomie do 8.11...
-
Odszczekasz te słowa pakując się przed wyjściem w plener
-
Martwi tylko / tu light spojla co do sterowania/ :
-
Powtarzalność? Gorzej, niż w Mafii 3 być nie może, a tam bawiłem się zacnie. Puste obszary -pierwsze skojarzenie Mad Max . Tu było podobnie z funem. Powolne tempo rozgrywki? No oczywiście rdr2 - wielbię do dzisiaj. Lubię szwędać się po mapach i explorować. W końcu jako jedyny na forum ukończyłem Elex-a
-
Dokładnie. Z piwem w jednej łapie wbijam 2, 3 miejsce w zwycięskiej drużynie. Podobnie było w wwII. Multi to perełka w ostatnich kodach.
-
O, żesz Ty...że się chłopu chciało Ja odpadłem po pięciu.
-
Jednak zakup w dzień premiery. Łudziłem się, głupi ja, że może jednak nie. Że tyle już gier kupionych od wakacji... I nagle widzę te dziwne akcje. Ten cudnie skomponowany track , niepokojący, niemal depresyjny. "Chory skurwysynu! Musisz w to wejść." Tak pomyślałem. Serio.
-
Czyli będzie można się forumkiem spotkać na tych bezdrożach? Toż ja zmęczonego Wrednego podrzucę motorkiem gdzie będzie chciał. Nawet mu te paczki wezmę. Takie interakcje pomiędzy graczami średnio mi się kojarzą, F76 tak miał...
-
Przyłączam się do pyta(nka). @ASX I też takie big-packi nosi na garbie ? Btw samo doręczanie paczek może być naprawdę super rozrywką, jeżeli: miejscówki będą tak klimatyczne i surowe, trzeba będzie mocno kombinować z przeprawą, walczyć z pogodą (i dzikimi stworami z czarnego szlamu). Itp.
-
A ja wręcz przeciwnie. Po wielu godzinach za biurkiem w robocie chętnie wyruszę w plener. Dziwny plener, ale zawsze plener c'nie.
-
Zobacz płytkę. Nie wiem dlaczego, ale nawet minimalne zabrudzenie powoduje w tym tytule właśnie takie efekty.
-
Generalnie gramy tylko w tdm. W dm przeważnie są mniejsze, lub pomniejszone mapy, stąd może takie wrażenie.
-
Powiem krótko: KOZAK KLITA! Klimatycznie i mało minimalistycznie
-
Jak w oknach wiatr nie świszcze, to nie klimat na granie.
-
Pierś z kurczaka, czy indyka - rewelka. U mnie co drugi dzień.
-
Jaram się tą grą w sumie. Samotna exploracja w trudnym terenie. Mega zaawansowane technicznie gadżety np mega długa drabina, stojące w szczerym polu bezpańskie i bezkluczykowe motóry, speed boostery pod górkę, gigantyczne plecaki, dzidziusie w słoikach, a do tego Norman Reedus w hóiowym kapturze. Ale naprawdę coś mi każe kupić na premierę.
-
Nie zauważyłem chaosu. Spore mapy, więc wiara się rozbiega. Są co prawda miejsca gromadzenia się młodzieży np w okolicach mostu, czy wejść do niektórych budynków, ale nazwać to chaosem...
-
Nosi Cię widzę...
-
Mnie bardziej dziwi ten speed booster z dvpy w szczerym polu.
-
Przykład dobrej roboty w tej materii na konsolach? Mutant Year Zero. Sam wybierasz wielkość czcionki mimo, że naprawdę niewiele jest do czytania. W maksymalnej wielkości jest trochę śmiesznie...
-
Wrzuć w " pokarzswojątrwarz' .
-
Ja tak właśnie robię. W obecnych czasach lamenty typu: ' nie pogram w weekend, bo kurier doręczy dopiero w poniedziałek' mnie śmieszą motzno. Wyjątek, kiedy ktoś zamawia steelboka.