Ok, kilka godzin w singlu zrobione. Odniosę się więc wyłącznie do singielka.
Grafika: Na wysokim poziomie. Technicznie żadnych przycięć, chrupnięć. Płynnie, niczym szprotka wyjebana z puszki na lastriko.
Gameplay: Nie widać nóg ;( , ale krew ładnie tryska z ran po postrzałach. Dynamiczne akcje, różnorodne aktywności. No, ewidentnie widać szczyt możliwości aktualnej generacji.
Dźwięk: majstersztyk!!! Tu bez komentarza, bo to trzeba usłyszeć.
Dużo, dużo funu płynie u odbiorcy, szczególnie u weterana, który wszystkie części na wszystkich platformach "robił" na premierę.
Ps: łatka 1,04 weszła teraz.