Przychodzi taki moment w chyba każdej tego typu grze, gdzie trzeba pokonywać znaczne odległości, że korzystam z teleportów, taxówek, kosmitów. W gta 4 było to w moim przypadku nagminne. W AC origins można sobie wyznaczyć trasę od a do b i łembłąd sam daje co koń wyskoczy, można se wtedy piwo otworzyć, tabakę wciągnąc lukając zaledwie, czy araby nie atakujo. Ale generalnie jest to fajne uproszczenie, ukłon w moją stronę od tych, co gry piszą i wydają.