Skończyłem dwukrotnie.
Klimat jest niesamowity, ale czuć, że to gra wiekowa. Są pewne archaizmy. Ale jak ktoś jest fanem uniwersum można dodać dwa, trzy punkty do oceny ogólnej. Czuć ''korytarzowość" pomimo teoretycznie sporych terenów otwartych. Zamiast znajdziek szukanie filtrów do namordnika, też daje radę. Niewielki arsenał, ale ciekawe modyfikacje i wyczuwalna ''moc'' broni.
Wystarczy jednak wejść na którąś ze stacji, posłuchać brzdąkania na gitarce, rozmów żołnierzy (obowiązkowo język rosyjski ustawiony) i każdy stalker poczuje się, jak w domu. Dla mnie 9/10 - pomimo, jak napisałem wielu archaizmów.