-
Postów
8 150 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Boomcio
-
Serio? Na jakim poziomie trudności grasz? Ja zaliczyłem DL na Normalu, grałem cały czas sam (oprócz jednej ustawki na trofki online) i nie miałem jakichś strasznych problemów. Owszem, czasem zdarzyło się zginąć, noce bywały ciężkie, ale dzięki temu był odpowiedni klimacik. No chyba, że w tym Enhanced Edition oprócz grafiki, podbili również poziom trudności Na normalu gram . Virale przegięte auto mi ciągle psujo. Niektóre bossy niemożliwe do ubicia przez pancerza. Noce takie ciemne i straszne z tymi spacerującymi stworami. Całość przygniata. Ogólnie gram jakiś taki zgarbiony.
-
Dodatek wymiata, z tym, że niestety mocno czuć, że to właśnie zaledwie dlc. W coopie miód, tylko zeby tak często nie wyrzucało. Generalnie poziom trudności wskazuje że to giera pod co opa.
-
Świetny dodatek. Polska sierpniowo-wrześniowa wiocha ze snopami siana tu i tam i radosna wyżynka do samego zmierzchu. Po zmroku przyczajka, albo prawilne spanie. Grafika miażdży . Ciekawa kontunuacja rewelacyjnej gry. Jutro chętnie pocoopuję z kim.
-
może myślą, że nie zdążyłeś zassać .
-
Dokładnie. To jeden z lepszych elementów tej rewelacyjnej gry. Najzwyklejsza prowokacja, albo kolo nawet nie dotykał tego tytułu.
-
Dziwię się trochę ludziom biorącym LG. Z reguły po krótkim czasie te telefony zamulają się. Ja po dwóch ajfonach mam note 4 i nie sądzę, żebym kiedykolwiek zmienił telefom na nieandroidowy.
-
A co, fallouta skonczyłeś, że pytasz? Czy może wreszcie wykupiles golda psxextreme?
-
Ja tu więcej hejtów widzę,niż swojego czasu w temacie o F4. Pogramy,zobaczymy.
-
Ale szło mu naprawdę dobrze. 9 runda .
-
Pewnie kolejna gra, ktora niczym dying light, wiedzmin i fallout 4 wyrwie mi wiele dni z życiorysu... Pranie będzie zalegało w kuble, śmieci w koszu, pies nie wyprowadzony będzie popiskiwał pod stolikiem zastawionym browarami i zimną pizzą, gekonowi nie będzie miał kto wrzucić świerszcza, w pracy będę myślami błądził po zakamarkach new jorku, pełny pęcherz będzie tępym bolem prosił się o spuszxzenie choćby kropli uryny, rozpalone czoło będzie prosiło o zimny kompres, nie wydarzy się wuele rzeczy, ktore normalnie by się wydarzyły, kiedy choć na chwilę stawał bym z kanapy , żona będzie szantazować pozwem, a ja będę grał w grę... będę grał w kolejną dobrą grę, bardzo dobrą dodam poki jeszcze ruszam dUPę z kanapy. Idę wystawić fallouta na olxie.
-
zdecydowanie sxtandar chwały i jego japonska wersja Listy z Iwoimy.
-
Chyba będzie sporo znaczników, jak w mocno gownianym watch dogs... Ale potencjał jest. I w koncu to gra tpp.
-
Oj, oglądałem ten film kawał czasu temu i potwierdzam Twoją ocenę. Scena w szpitalu, po częstowaniu się ciastkami z marychą miażdży
-
Serwery słabe, ale gierka zacna. Wrażenie, że więcej ustawiania się niż samej gry ale adrenalina wbija, jak słychać odpalane ładunki z wszystkich stron, a po chwili szturm. Wszyscy skampieni po kątach siedzą, tylko " kaszanka" zygluje lufą w lewo i prawo. Takie rzeczy tylko w rainbow six. Oj, gra się z ekipą. Dobrze chłopaki wymiatają...
-
Mam egzemplarz" Fabryki os" wspomnianej wyżej . Co tu dużo mówić - mocna, dosadna proza. Choroba psychiczna, mocne skrzywienie psychiki... Co ciekawe nic innego od tego nie żyjącego juz autora nie czytałem.
-
Wziąłem się za raibow six po średniawym black ops 3 W międzyczasie fallout4 cały czas.
-
Ale młócisz brachu.Ja niestety należę do tej drugiej, fragowanej strony zostaje pocieszenie, że w dwójce szło mi lepiej .