Skocz do zawartości

Boomcio

Be fit or die tryin'
  • Postów

    8 150
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Boomcio

  1. Boomcio

    TRANSFERY

    Epoka przegrywania meczy na mistrzostwach.
  2. Boomcio

    Fotki

    Zajebiście wyglądasz bez dwóch zdań. Udało Ci się utworzyć życie wokół treningu i wszystkiego, co się składa na bodybuilding. Najczęściej jest tak, że trening to tylko element życia - kilkanaście, może kilkadziesiąt procent. W tej kategorii trzeba mieć jednak coś w zanadrzu z uwagi na kontuzjogenność, czy pewne objawy zużycia organizmu.
  3. Boomcio

    Odżywianie

    Najpierw spróbuj, czy wgl smak i aromat podejdą.
  4. Boomcio

    Snow*Runner

    Dokładnie. Gra sama w sobie dostarcza sporo "przyjemnych problemów", które szybko mogą stać się niszczycielami funu.
  5. Za kilka dni raptem.
  6. Pierwsze godzinki gry weszły jak złoto. Wrażenia? Stary, dobry, ograny kilkukrotnie Mutant w innym uniwersum. Czujesz się tu, jak we wspomnianym Year Zero, ale bez tej heheszko otoczki, aczkolwiek niektóre dialogi są w podobnym brzmieniu. Dobrze brzmi "blaszak" który od początku nam towarzyszy, a poza tym standardowo moźemy przejąć nad nim kontrolę w eksploracji i walce. (Może po modyfikacji służyć za typowy tank dający nam osłonę w walce. Zmodyfikowano niektóre systemy, jak np efekty statusu - tu jest tego sporo i są takie jak: Jest talia umiejętności z możliwością wycofania/odzyskania punktów i przebudowania postaci w dowolnym momencie poza walką. Doszły rdzenie zasilania, czipy wyziewu - moce. Bohater posiada modyfikowalną rękawicę, która no, potrafi czynić cuda. I to niezłe. Dopoero początek, doszła mi dziewczyna do teamu Jade, najemniczka ale nie zdradzę specjalizacji bojowej. Są znajdźki jak w Mutancie, pozostałości po starym świecie, ale sami poodkrywacie bo są zacne i śmiesznie opisane. Miejscówki (póki co) mniej zielone, niż we wspomnianym Mutaku, a bardziej zurbanizowane, opuszczone zniszczone budynki, często wieżowce, galerie itp. Sam Wyziew to też ciekawa sprawa, zwłaszcza związane z nim lore. Jedna z niewielu gier, gdzie czytam wszystkie znalezione notki i logi. Piękna sprawa. Kwintesencja, czyli Krwawe potyczki - tu panuje nadal sprawdzony, czytelny i piękny wizualnie system. Możliwości ogroooom. U mnie póki co Snajperka z tłumikiem gra pierwsze skrzypce, a po odsianiu chwastów wkraczają karabiny szturmowe i strzelby (po skróceniu dystansu, lub wcześniejszym zajęciu bliskich pozycji). Modyfikacji broni standardowo od groma. Przedmiotów miotanych również. Zaglądam w każdy zaułek szukając lokalnej waluty oraz poukrywanuch ulepszeń broni, czy innych fantów. Dobre udźwiękowienie i klimatyczna, elektroniczna muzyczka dobrze podbija klimat futurystycznego, postapokaliptycznego świata w którym możemy się kiedyś obudzić. Technicznie - jest dobrze. Gra się nie krztusi, jednak podczas walk w sekwencjach strzału występuje czasami sekundowy lag dźwięku, jakby nie do końca zsynchronizowany z animacją. Poza tym - zajekurwajedwabiście jest chłopcy! Jeżeli ktoś dobrze bawił się w Year Zero podejrzewam, że tu dzięki zasadzie: więcej, mocniej, lepiej dostanie +10 do frajdy z giercowania fap fap fap.
  7. Boomcio

    Zegary

    Czasem warto dopłacić
  8. Boomcio

    Zegary

    Może Rangerman? Troszkę więcej kosztuje, ale fajny. Zanim kupiłem Mudmastera chciałem go kupić.
  9. Boomcio

    Dwa pedały

    W "dobrych" salonach rowerowych mają odpowiednie instrumenty i Cię zmierzą, a następnie dopasują ramę, wysokość sztycy od siodła i takie tam. Nie czytaj za dużo artykułów, tylko leć do polecanego, sprawdzonego salonu. Obstawiam ramę w rozmiarze L pod Twój gabaryt.
  10. Boomcio

    Wrzuć screena

    Grasz mudżynem.
  11. Boomcio

    Zakupy growe!

    Uprzedź ją. Bądź zawsze krok przed przeciwnikiem Sam się wypierdol.
  12. W sensie, że nie będzie większego teamu? Czyli postacie będą bardzie rozbudowane i wszechstronne. No renifera. Ale nie jeszcze kogoś? Może mi się pomyliło.
  13. Najgorsze, jak w dlc dopiero dojdą; w Mutaku było sporo na dzień dobry, a w dlc doszły konkrety i obszar piękny. Zobaczymy. Generalnie nic nie czytam o grze, nie oglądam, chcę to wszystko sam sprawdzić i ocenić obiektywnie. Poziom trudności z Mutanta mogłby zostać.
  14. Boomcio

    Steam Deck

    Kilkanaście lat temu nieśmiało marzyłem sobie o maszynie przenośnej i umożliwiającej ogrywanie tytułów z pc. Trochę to trwało, ale... Marzenia się spełniają i to w najlepszej z możliwych jakości
  15. Boomcio

    Steam Deck

    Na chwilę obecną deck może zastąpić dużo sprzętów do grania i na dobrą sprawę wystarczył by jako jedyny. Podłączenie do monitora zmienia go w świetną stacjonarkę plus mysza, klawa ew każdy pad. Emu plus coraz większa baza zweryfikowanych gier ze steam, no i do tego frytki, czyli game pass. Co więcej potrzeba? U mnie tez X leży odłogiem, ale może jak wleci Masma Chronicles, to ożyje. Chyba że na decka, bo tańsza
  16. Dwa dni.
  17. Boomcio

    Zakupy growe!

    Sam im pocisnąłem sporo odpadów.
  18. Zależy od strimingu
  19. Boomcio

    Rodzicielstwo

    Tylko kwestia, jak długo te chińskie girlandy poświecą.
  20. Akurat skończyła się promka, to wziąłem.
  21. Pooglądałem gameplaye i powiem szczerze, że ta gra to sztos, geniusz. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś ją ograć, ale nie zamierzam kupować konsoli od N
  22. To są te trudne chwile w życiu gracza - czekasz miesiącami, im bliżej premiery tym jest lepiej, ale i gorzej. Hype rośnie z dnia na dzień, niby trudno wytrzymać do odległej daty premiery, ale z drugiej strony każdy kolejny dzień cię do niej przybliża. Mijają kolejne tygodnie, a ty codziennie rano lecisz po bułki z myślą, że to prawie już. Wreszcie nadchodzi TEN DZIEŃ. Upragniony, radosny, piękny dzień. Rzucasz jeszcze tylko okiem po branżowej prasie i nagle poranna kawa robi się jakaś dziwnie kwaśna. W głowie rozbrzmiewa (jeszcze dosyć cicho) "ale jak to??" Lookasz na YT, poźniej na forumek, bo tam przecież tylko obiektywnie i w ogóle... Mail mówi, że kopia już w drodze, za chwilę zapuka kurier. Sms to potwierdza. Ślina jakaś gęsta, gula w gardle zdaje się powiększać, łzy same cisną się do oczu. Trzymasz w łapie swój egzemplarz i płaczesz żewnymi łzami, na szczęście mama jest jeszcze w pracy, więc bez limitu możesz na handheldzie, ale coś ci mówi NIE. NIE. NIE. Wtedy zdajesz sobie sprawę, że masz prawie 40 lat i przecież ilość klateczek w grze i grafika nie mają znaczenia, chociaż kurewsko mają, no ale... Na forumku w dedykowanym dziale piszesz coś miłego o grze, której nawet nie chce ci się włączyć i wieczorem zapuszczasz Mariana.
  23. To już nie ci gracze, co kiedyś.
  24. Żadna stacjonarka takiego pułapu cenowego nie osiągnęła, a tu nie wiadomo jak im pójdzie i czy nie porzucą wsparcia rok, czy dwa po premierze.
  25. Boomcio

    Zakupy growe!

    To ten sam sprzęt? Uciągnie RDR2 z tego co widzę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...