Boomcio

Kanabis w samych majtach, to nie biega

Szable wyostrzone.

Tak, trzeba wychodzić z ciągu meczy co kilka. U nas wczoraj goście z rpg latali i napyerdalali rakietami. Druga ekipa z adhd wszystkie perki sprinty dopalacze, biegają, skaczą, kładą się na ziemi i od nowa. W sumie trochę nawet śmieszne to było.

Muszą iść z duchem czasu przecież

Tak, szybkość rozgrywki w multi naprawdę czasem po kilku meczach daje się odczuć, trzeba odetchnąć przy otwartym oknie. Z czasem mimo doświadczenia w tego typu grach skill spada stopniowo, aż kiedyś będzie się kupowało nowego coda tylko dla singla ale jeszcze nie teraz.

Ja robię zakupy w Media Markecie

Czuję, że będzie bardzo dobrze i mega klimatycznie.

No, ale na xsx ogrywam wariacie. Chyba, że to nie jest wg cb konsola obecnej generacji

U mnie zawsze dosyć ostre żarełko wchodziło. Praktycznie do czego się da dodaję cayenna, sporo czarnego pieprzu i suszoneych habanero. Do kimchi na dwie kalarepki, cztery marchwie, rzodkiewy, rzepę białą, dwie pak choi i jedną pekińską wrzucam do wiadra ok 9 łyżek gochugaru. Ostatnio zmniejszyłem jednak trochę ilość (bo był lament) i weszło 7 łyżek czubatych, a wspomniana papryka ma moc i piękną barwę. Curry też ładuję sporo ostrości. Mam wrażenie, że ostre jadło nakręca nieźle metabolizm. Ale tych zupek "chińskich" nie tykam.

Dobra wiadomość. Nadal wspierają tą produkcję!

Potwierdzam. 14 godzin gry i nawet nie wiedziałem, że taka istnieje.

Średniowieczne bitwy na kilkaset jednostek? Strategia, możliwość bycia mistrzem miecza, łuku, dowódcą rosnącej w siłę armii, najemnikiem, kupcem, możnowładcą, czy nawet zwykłym, pospolitym, rzezimieszkiem-bandytą rabującym karawany. RPG pełną gębą. Kto ogrywał "Warbanda", ten wie, że setki godzin to mało. Jedna z cichszych, ale ciekawych październikowych premier z jednoczesnym tysiącem żołdaków na ekranie. (I nie pisz mi tam, że crap, jak nie ograsz minimum 50godzin!)

Czekam na definitywne wrażenia wrednego i pewnie się będzie grało.

Ak i aug zawsze w codach były OP.

Najciekawsze jest to, że wspomniany ar jest w wersji półautomatycznej bronią tak popularną i dobrze sprawdzającą się, że nie trzeba jej przesadnie reklamować. Może wraz ze startem sezonu coś się zmieni

Poyebało ich z tym brakiem lic3ncji. Trochę beka niektóre nazwy. Kastov.

Jak wolisz odpowiednik z 5.11 to jest 2paki drożej, lepszy materiał, ale brak pasa nośnego W moim przypadku był on wyznacznikiem, więc odpadł. Tak, bym brał. https://e-militaria.pl/9881-torba-transportowa-511-rush-lbd-mike-40l-tac-od-56293-188-888579018523.html Ale brak przedziału na brudy i skrytki na sterydy.

Kilka dupereli, to ile? Ja ten ostatnio, tylko w black nabyłem i jest naprawdę fajny. Jest opcja plecaka, torby na ramię i z uchwytem. https://e-militaria.pl/6002-torba-transportowa-centurion-duffel-bag-olive-drab-111094-001.html Jest "przedział" na buty/brudne, mokre szmaty. Dobrze odizolowany. Znajdzie się s,rytka na sterydy, bo wiem, że lubisz zayebać

Dla mnie crafting jest kwintesencją w wielu grach. Może to dlatego, że lubię explorację w grach, a ta wiąże się w pewnym stopniu z craftingiem.

Coś na rzeczy jest faktycznie. Generalnie nie ma jakiejś mega zayebistej mapy, jakie się zdarzyły w modern warfare. Ot poprawne w większości z najsłabszą hydro.

Mapki średnie, a do tego mało znane, jak to bywa na początku. Ale rozgrywka w multi jest miodna, strzelanie świetnie dopracowane i właśnie jak kolega wyżej: jeszcze jeden meczyk. A camperów sporo faktycznie, ale to chyba w każdym kolejnym codzie było i można dobrze z nich miejscówki czyścić, jak się miejscówki ogarnie.

Tak, to akurat jest dobry pomysł.

Błyskotliwa to jest twoja mama, że o tej porze jeszcze pozwala ci klapać w klawiaturę.

I tak zostałeś zapamiętany.

Ale mi zazdrośniki reakcji "beka" nayebali. Zapamiętam was!!!?!