
Treść opublikowana przez Boomcio
-
Mój pierwszy kontakt z PSX Extreme
Mój pierwszy kontakt był taki, że jechałem po kogoś, żeby go odebrać z dworca pkp. Jako, że byłem sporo wcześniej, a pociąg tradycyjnie miał być nieco później, wbiłem na dworzec i tam spacerowałem po tych boxach z pierdołami i frytkami. Zajrzałem do chyba Ruchu, czy Kolportera tam było takie stanowisko i na boku znajdował się regał ze zwrotami z kiosków. Tam były gazety po 50 procent ceny i z ciekawości wziąłem któryś z wczesnych numerów. Co ciekawe, aż do zamknięcia tego przybytku co miesiąc wbijałem tam po szmatławca i czasami poradnik. Później regularnie w kiosku na premierę.
-
Predator Cinematic Universe
Też mnie mocno zabolała ta scena. W sumie mejm dosyć dobrze wypunktował tą produkcję. Nie to, że film nagle przestał mi się podobać, nadal oceniam go jako dobry ale mogło być lepiej; jak to w życiu.
-
Fotki
Walka kabaretowa. Ważniejsze od samego zorganizowania sobie ćwiczen przy maluchach jest znalezienie na to energii, bo pamiętam, że ja chodziłem mocno wyprany w tamtych czasach. Targetem nr 1 był sen, a nie jakieś głupotki typu trening.
- Fotki
-
Predator Cinematic Universe
Obejrzałem i ja. Trochę taki Pocahontas prey-dator. Generalnie sprawnie im to całościowo wyszło. Dobrze ukazany w budowaniu narracji został łańcuch pokarmowy. Odciąłem się od recenzji, trailerów, czy nawet tego tematu i wydawało mi się, że umiejscowienie będzie w prehistorii, ale się myliłem. Generalnie: jest dobry klimat, jest mrocznie, jest krew, jest kilka fajnie rozpisanych scen. Mimo, że nasze wnuki nie będą się filmem tym jarały, to nie są to stracone 93minuty mojego życia. Ot, porządny obraz bez wodotrysków. . To były najbrutalniejsze motywy w tym filmie
-
Pizza
Później Cię zaprosi i będziecie jedli chleb z jednego pieca
- Fotki
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Oj, łapnie tu człowiek trochę dobrej inspiracji. Podziękował.
- Fotki
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
No, teoretycznie horror, ale trochę mocno też thriller, nawet mocniej.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
"The Black Phone" Nie spodziewałem się tak dobrej zawartości. Podejrzewałem zwykły thrillerek, jakich wiele wychodzi praktycznie każdego miesiąca. Ale tu jest wiele dobrych rzeczy. Napięcie i wciągający scenariusz to pierwsze z brzegu. Dobra gra aktorska. Nic więcej nie mogę napisać, bo wszystko było by spojlerem. Podejrzewam rozwinięcie motywu z opowiadania źródłowego i w ewentualnej kolejnej części wyjaśnienie Naprawdę dobry film. Polecam szczerze. Mocarna Big Ósemka z jeszcze większym plusem na 10 punktów
- Fotki
- Fotki
-
Yerba mate
Można. I to jak.
-
Yerba mate
Sprężone powietrze, lub kompresor. Naprawdę.
- Way of the Hunter
-
Pizza
Może jeszcze odda
-
Rodzicielstwo
Ja do naszego zwierzaka mowię trochę jak do dziecka: no co ty ty ty mordeczko, cio tam, cio tam?
-
Fotki
Ale od razu atakujesz mnie, a ja nic złego na Twój temat nie powiedziałem. A tu jakieś insynuacje o jakichś kutarangach? Tak bez gry wstępnej? I pomyśleć, że kiedyś byłem twoim fanem. Prawdopodobnie najwierniejszym z największych.
-
Fotki
Jakby trochę na buzię obu popatrzył, to trochę jest, no nie przesadzaj. Cały czas jednak liczę, że w końcu wbije Szarku, yebnie tą ogromą i straszną łapą rozpoczynającą się od kulistego niczym arbuz barku, a zakończoną szponami wilczymi, tak więc yebnie w stół i rozgoni całe pospólstwo z miernymi wypierdami na temat wyglądu Litiego. Edit: Nadchodzi!
- Fotki
-
Zabawki dla dorosłych
- NETFLIX
-
Wrzuć screena
Zbok, totalny zbok.
- Fotki