Dwójkę ogrywałem po dwukrotnym przejściu trójki i niestety nie dałem rady nawet głębiej się wgryźć bo gra strasznie jest archaiczna do tego stopnia, że jeszcze długo odbijało mi się oranżadą z komunii Pupcia.
Oooo, jak bym pozbierał przyczepy z wszystkich dotychczas odwiedzonych lokacji to byłbym milionerem. Kilka nawet tych najcięższych pod siodło leży w gęstwinie drzew.
Dali by harvestera pod wycinkę drzew i przemodelowanie mapy.
Chociaż na mapach z obróbką pola tak średnio się chciało kosić.
Dzisiaj wleciał przyjemny serial postapo-utopia. Niemiecka produkcja, ale podobnie jak w 'Dark' szwargotanie tu nie przeszkadza. Po dwóch epach jest bardzo dobrze.