U mnie też praktycznie jedyna aktualnie aktywność, to treningi.
Poza tym trochę jeżdżenia autem i kanaping/konsoling. Niedługo dojdzie rower, łażenie z plecakiem po plenerze i dłuższe wyprawy.
Metabolizm niestety zwalnia motzno z wiekiem i coś trzeba z tym robić. U mnie aktualnie 3, czasem 4 treningi w tygodniu, ale te 3 trwają ponad 2,5 godziny. Wróciłem do dużych ciężarów po jednym sezonie crossfit i prawie dwie godziny przerzucam żelastwo, a ok 45 minut zawsze lecą aeroby - w tym bieżnia, orbitrek i podobne. Chwilowo waga stoi w miejscu, ale kalorie dostarczam jeszcze chwilę na leciutki plus.
Czuł by się lżejszy, a to ma swoje plusy. Ale w przypadku 5 kg to raczej bez różnicy.