Boomcio

Odpaliłem kiedyś cp77 od nowa, znaczy się nowa gra. Myślałem, że z urzędu leci ng+, a tu cały początek wszystko new game, ale plus gdzieś się zapodział. Dobrze, że można było wczytać poszczególne sejwy. Ale ulgę wtedy poczułem, mówię wam. Grałem dalej kończąc poboczne uzbrojony w pięści goryla. Taka to gra.

Jak trudna ta gra będzie? Poziom bloodborna, the surge, demon souls, mortal shell?

Ale nikt się nie pulta o brak NG plus? Ludzie, co z wami

@kislawa z tym oświetleniem bocznym trochę skojarzył mi się ten obraz (celujesz w taki target? :

Bo to dobra gra. Co do dublażu: jak to zazwyczaj bywa najgorsze są pierwsze chwile, później idzie gładko, a nawet robi się fajnie. Szkoda tylko, że wszyscy przechodnie mówią łącznie 4 głosami.

Spożywasz mniej kalorii, niż spalasz na treningu (albo raczej w ogólnym dobowym zestawieniu).

Nie ma ng+, w grafice to ja nie widzę na xsx żadnej różnicy. O so tu kurna chodzi wie ktoś?

A jest NG+?

Pisał wredny, że lipa.

Tylko gdzie ten next gen ja się po tym filmie zapytaję?

Prawda jest taka, że miasto w cp77 to jest rzecz w grach niespotykana. Czuć ogrom metropolii, wielopoziomowość, do tego ten klimat sci-fi, wszechobecne kolorowe i ruchome reklamy. Wszczepy i dziwne ubrania u przechodniów. Reszta dopełnia całości.

No, chyba że tylko te duże AAA, to mogli by. No, skoro ASX tako rzecze... to jest coś na rzeczy.

1 Skąd te ploty wgl o cp77 w Gp? 2 Ile procent prawdopodobieństwa? Pytam, bo puściłem za bezcen miesiąc temu, a teraz pewnie ceny skoczą i znowu trzeba będzie wywalić ponad 100piniążków,

Ta, ściemniasz. Jak wrzucisz fotkę w minutę to uwierzymy!

Gierka sztosik i jak zapodają NG plus podejrzewam, że niedługo będzie ponownie rozegrana (zapewne po wyjściu kolejnych łatek-naprawiaczy). Dla mnie to jeden z lepszych tytułów w jakie grałem w moim nędznym żywocie stawiana na równi z grami od rockstara i naughty dog.

Tak dokładnie. Kilka godzin później pada jego imię i się głowisz który to był.

Im dalej w fabułę tym więcej postaci ciągle ktoś nowy, jakiś Majk, John, Bonzo no przegięli trochę w tym aspekcie

No było trochę takich mocnych zmian. Kładzenie się na ziemi, czołganie, wyrywanie się oponentom, mijanie z rozbiegu z tego, co pamiętam.

Jest co rzeźbić, a czasu mało bo już luty zaraz pęknie. Tnij kalorie, spróbuj odstawić cukier i zacznij z treningiem typowo crossfitowym. Później typowo spalający trening z ciężarami. Tak bym to rozegrał.

1 większa część gameplayu i nieodzowna 2 jak wyżej 3 jest go ogrom, ale z połączeniem z pkt1 szczególnie w misjach.

Pewnie na początku działa, później organizm się przyzwyczaja i przestaje. Jak z wszystkim. Więc jak chcesz brać całe życie to musisz sobie odmieniać.

eSBekom, jakoś tak bliźsi memu sercu się wydają.

Wtf? Tu są jakieś ramy do złomowania, poyebane to jest i nie ruszam tych zleceń.

Byłem na koncercie Kata. Świetny człowiek, wspaniała twórczość. Teraz "śpi, jak kamień".