Boomcio

Figaro zalecał, dzisiaj sprawdzę i jak coś większą pakę domówię. Najbardziej lubię Paragwajki w sumie.

7 lat czekania. a tu nie ma nawet 4k.

No, obyś się mylił friend.

No mnie to "OFF" bardziej się podoba.

Minusy za propagowanie faszyzmu? Totalna dyskryminacja!

Kurde, niech wydadzą ten patch do xsx i mogę im znowu zapłacić.

Zapewne odpowiednik zrzutów zaopatrzenia z jedynki. Zrzuty były mega fajne z czasowym dobiegnięciem do nich, ew walką o zawartość. Ale zostały, co?

Ok, bo myślałem, że coś jakąś łatką zyebali, pamiętam przecież te jasne noce i piękną kolorystykę stepu za dnia.

Jakoś tak ciemno to wygląda, celowe ustawienia, czy ocb?

Właśnie, co to za zmowa milczenia?!

No i to chciałem usłyszeć!

Podejrzewam, że tu będzie inaczej i gra sprzeda się rewelacyjnie.

Ale one dodają klimatu, budują dramaturgię i wogóle.

Ale zależy Ci ( zależało ) na reputacji, co doprowadziło do fatalnego w skutkach pisma do admina. Później zamiast pisać normalne posty trollujesz - przecież w temacie DL2 nayebałeś tyle gruzu, że nawet spychaczem po tym przejechać nie można. Gdzie tu sens?

Ja obejrzałem z trudem dwa odcinki. Uwielbiam temat zombie plagi, ale tutaj coś mi mocno nie pykło. A jeżeli mam się męczyć jeszcze 4 odcinki, a później dostać ostry zjazd, to odpuszczam.

A Days Gone? To samo jeżelimchodzi o oceny. I też zombiaki.

EPILOG:

Minus.

Qrwa, zgasi ktoś trolla?

Walnij mu minusa. Nie da się? A widzisz.

No, czyli jako "świeżak" ogram misje z połowy gry. A później gram sam od początku na którym byłem wcześniej, a te misje mam już zaliczone. Trochę linia czasowa się pomiesza.

Tak, tak - widząc ile sezonów i ile odcinków w każdym jestem szczęśliwy.

O, dokładnie to. Ja kiedy odpuszczam treningi na miesiąc, dwa żeby zregenerować stawy zaczynają się bóle pleców. Mięśnie się luzują i pozwalają kośćcowi żyć swoim życiem. Jetem do końca życia skazany na treningi, a pięćdziesiątka tuż za rogiem.

Akurat tu grałem sam do końca, żeby nie psuć sobie immersji. Ale jak to wygląda w coopie - ja zaczynam grę, a kumpel jest w połowie , wbijamy razem i co dalej z fabułą? Gramy od początku czy z jego stanu?

Dzisiaj obejrzałem kilka odcinków i ryłem jak idiota, ale ep 5.14 z spowodowały, że autentycznie nie mogłem przestać się śmiać. To jest arcydzieło. Do tego ma swój charakterystyczny klimat, coś jak The Ranch z Eliottem i Kutcherem. Pamiętam smutek jaki mnie dopadł po ostatnim odcinku. Tu chyba będzie podobnie