Pograne kilkanaście godzin.
Źle nie jest, ale odpuszczam. Tytuł nie umywa się do Xcoma 2 pod żadnym względem. Np nie pasuje mi brak procentowego prawdopodobieństwa trafienia, gdzie tutaj zastąpiony jest on szacowanym uszkodzeniem danego elementu. Niby fajne jest to celowanie w poszczególne części ciała, ale raczej nie mój target.
Poza tym te 3 frakcje, ciężko wylewelować, żeby z wszystkimi dobrze stać i trochę mnie to denerwuje.
Technicznie i graficznie jak najbardziej OK, ale wolę staruszka xcoma.