Ostatnio odgrzałem sobie Harvest Moon STH i utwierdzam się w przekonaniu, że to najbardziej sielankowa i relaksująca pozycja na plejaka. Oczywiście to niejedyny HM na PS2 ale chyba mój ulubiony (na razie, Innocent Life nie miałem jeszcze okazji ukończyć). Jakie są wasze opinie na temat wszystkich 3 Harvest Moonów na PS2? IMO czarnula miała trochę pecha bo albo dostaliśmy lekko wykastrowane (brak małżeńśtw itp.) ale mimo to przyjemne HM'y albo takiego, który ma wszystko ale moim zdaniem jest niemalże niegrywalny.
STH- Dość dużo fanów serii uważa tą cześć za najgorszą. Może i jest płytka w porównaniu z pozostałymi ale i tak naprawdę warto w nią zagrać. Przyjemna dla oka, cel-shadingowa grafika, całkiem udany "soundtrack" tworzą bardzo fajny klimat a sama gra, jak to HM, bardzo wciąga (syndrom "jeszcze jednego dnia"). Niby mamy tylko rok na ukończenie gry ale samych zakończeń jest 9 (10 jeśli liczyć te złe ) a kontynuować rozgrykę możemy tak długo jak chcemy. Festiwalów brak ale za to mamy pełno różnych scenek i eventów, a większy nacisk na fabułę i interakcje z mieszkańcami uważam za plus, przynajmniej jest jakiś cel a dzięki różnym zakończeniom każda rozgrywka jest inna. Dla mnie udany Harvest Moon, na pewno bardziej udany niż...
AWL:SE- Naprawdę, podziwiam ludzi, którzy w to grają i jeszcze im się podoba, ja nie wytrzymałem więcej niż 15 godzin. Trudno było ignorować te koszmarne zwolnienia animacji, skoro mają miejsce cały czas, przez co cała chęc do gry szybko mija bo trudno grać w jakiś tytuł mając świadomość, że chodzi miejscami 2 razy wolniej niż powinien (a grafice daleko do "dychy" co jest tym bardziej dziwne), wszystko dzieje się tak wolno... AWL i tak jst wystarczająco długi więc tryb slo-mo jest tu naprawdę nie na miejscu. Naprawde mam żal do Natsume ze tak skaszanili tego porta bo naprawdę nie da sie grać, pomijając ten problem to jeden z lepszych HM'ów w serii.
IL- W Innocent Life akurat nie grałem zbyt długo ale na pewno robi pozytywne wrażenie chociaż znów nie ma co sie uganiać za pannami, nawet interakcję z mieszkańcami spłycono bo nawet nie można dawać prezentów. Ale na pewno mamy więcej do roboty niż w STH (a na pewno mamy wiecej niż 4 warzywa do chodowania), nie każdemu jednak spodoba sie lekko futurystyczny HM...
Niedługo na PSP zawita nowy Harvest Moon- Sugar Village (na razie w Japonii) będący swoistym sequelem STH ale wzbogaconym o wszystko czego w STH brakowało. Po cichu liczę, że kiedyś tam w końcu ukaże sie na Plejaka, podobnie jak było z Innocent Life, ale tym razem szanse so chyba nieco mniejsze...