Ghost Mansion (2021) - zbiór strasznych historii które wydarzyły się w pewnym bloku. Mamy więc głównego bohatera który przeprowadza wywiad w budynku słuchając tych strasznych opowieści. Historie są różne, pewnie każdy znajdzie coś co mu się bardziej spodoba, ale niestety aż tak mocno nie straszą. Znaczy zawsze można się domyśleć kiedy chcą nas zaskoczyć jakimś jump scare i rzeczywiście tak jest. Ogólnie jest to więc kolejny zestaw historyjek które na końcu filmu dają jakiś twist (tutaj nic specjalnego), czyli motyw który już był wielokrotnie wałkowany przez horrory. Tutaj w wydaniu koreańskim. Jak najbardziej do obejrzenia.
Devils aka Akmadeul (2023) - kurde mogło być to nowe I Saw the Devil. Mamy twardego glinę który szuka bandy seryjnych morderców. Mamy motyw z filmu "Bez Twarzy" z Cagem i Travoltą. Ale zabrakło jakości, szlifów i chyba większego budżetu. Niby jest brutalnie, ale nie do końca, najlepsze azjatyckie filmy o mordercach robiły to lepiej. Brakuje też lepszego przedstawiania psycholi, ich motywacji, większego brudu i dramatu ludzkiego w tym filmie. No i chyba główny plot twist zbyt szybko wychodzi na jaw. Film trwa niecałe dwie godziny, ale tak 30 minut dłużej by się przydało by to lepiej poukładać. Szkoda niewykorzystanego potencjału na coś o wiele lepszego.