Skocz do zawartości

Sep

Użytkownicy
  • Postów

    3 021
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Sep

  1. Sep

    HORROR

    Może będzie dobre.
  2. Sep

    Reprezentacja Polski

    Karnymi w meczu to każdy głupi umie wygrywać.
  3. Sep

    Reprezentacja Polski

    Dawać Szkoci jeszcze jedną. Tych patałachów należy skarcić.
  4. Sep

    Reprezentacja Polski

    Albo będzie 0-0, albo Szkoci wygrają.
  5. Sep

    HORROR

  6. Ale fajna niedziela w lidze. Same hokejowe wyniki Teraz zeby tylko Widzew dostarczył.
  7. Az tak dobre? Widziałem zwiastun w kinie, ale tak średnio mnie zainteresował. No ale chyba trzeba będzie mieć na oku.
  8. Sep

    France : Ligue 1

    Greenwood 5 goli w 3 meczach. Oby tak dalej.
  9. Sep

    HORROR

    No źle ten Piotruś Pan nie wygląda. Sprawdzi się jak wyjdzie.
  10. Takie same zasady jak w LM czy Lidze Europy. 8 najlepszych że wspólnej tabeli awansuje do 1/8, miejsca 9-24 graja play-offy, reszta odpada.
  11. Sep

    Champions League

    No masz rację, ja już fazą grupową od kilku sezonów się średnio interesowałem. Może ta zmiana formuły faktycznie odświeży spojrzenie na LM.
  12. O fajnie ze temat o telewizorach, bo akurat tak pomału się zbieram do jakiejś zmiany.
  13. Sep

    Champions League

    Ale namotali w tej nowej formule. No ale wiadomo więcej klubów, więcej meczy, większa kasa ze sprzedaży praw do transmisji.
  14. Little Nightmares 2 A te dwie pozostałe to zaorać.
  15. Sep

    HORROR

    Chętnie się tym razem wybiorę do kina. Nie pamiętam czy dwójkę u nas grano w kinach.
  16. Sep

    własnie ukonczyłem...

    Dzięki za przypomnienie bo ciągle zapominam że ten tytuł istnieje
  17. Sep

    własnie ukonczyłem...

    Zastanawiałem się mocno nad tym, ale stwierdziłem że jakbym najpierw ograł Royal, to zwykłej wersji już bym pewnie nie ruszył nigdy, a raczej nie zamierzam się z nią rozstawać bo to wersja premierowa w steelbooku. No i tak fajnie będzie porównać przy kolejnym ograniu jakie zmiany zaszły względem zwykłej wersji.
  18. Sep

    własnie ukonczyłem...

    Persona 5 (ps4) Tak zwykła wersja, nie Royal, którego zresztą też posiadam na płycie. 112 godzin wspaniałej przygody. Ostatnio tyle czasu spędziłem z Wiedźminem 3. Od czego by tu zacząć. Może od postaci. Wszystkie mi podpasowały, co prawda Ryuji irytuje, ale to typowa postać z szablonu, jaką można spotkać w wielu anime czy grach. Z niektórymi z początku miałem problem bo wydawali mi się mało interesujący, ale im lepiej je poznawałem tym coraz bardziej lubiłem. Fabuła jak dla mnie była bardzo dobra. Aż byłem trochę w szoku że poruszono tak dojrzałe wątki. Co prawda dość szybko można się domyśleć kto będzie naszym głównym przeciwnikiem, ale w niczym to nie przeszkadza. Jest kilka twistów fabularnych, niektóre naprawdę konkretne, ale brakowało mi większej dramaturgii jaka np. była obecna w Personie 3. Wreszcie zadbano o różnorodność lochów, więc kolejne Pałace zwiedza się z przyjemnością. System walki to standard w serii i cieszy mnie że mogę wybrać komendę dla każdej z postaci z drużyny. Już taką mam schize że wolę kierować poczynaniami każdego, więc z tych dodatkowych opcji polegających na tym jak kto ma się zachowywać podczas walki czy jej przyspieszenia zupełnie nie korzystałem. Trochę więcej spodziewałem po wyglądzie głównych bossów, szczególnie że pierwszy z nich był nieźle zakręcony. Potem niestety już nie było tak epicko. Jest dobrze, szczególnie że walki z nimi są bardzo pomysłowe i zawsze zawierają jakiś dodatkowy nowy element. Jeśli chodzi o poziom trudności to lawirowałem sobie między normal a hard, bo nie jestem fanem grindu. No i na koniec spędzanie czasu wolnego. Kiedy już pojawia się typowe dla serii wyznaczenie daty do której musimy coś zrobić, mamy wolną rękę i możemy robić co chcemy. I to uwielbiam w tej serii. Jak mamy ochotę powalczyć to idziemy zwiedzać dany pałac i walczyć. Jak już nie mamy ochoty to zawsze można wrócić do rozwijania relacji z postaciami i spędzania czasu na różnych aktywnościach. Co prawda najlepiej w tej serii dobrze dysponować czasem, bo potem zabraknie go na relacje z przyjaciółmi, ale każdy może grać tak jak mu wygodnie. Mi nie udało się wbić wszystkich na max, niektórzy zostali na 9 lvl, ale i tak wydaję mi się że dobrze to rozegrałem nie korzystając z żadnego poradnika. Szkoda też nie wszedłem w romans z każdą możliwą partnerką, bo widziałem że potem robią się z tego zabawne perypetie. Na koniec jedyny minus czyli liczba dialogów. Jest przeogromna, ale hej jestem fanem Yakuzy i Hideo Koijmy więc lubię cierpieć Jak już wpadamy w pchanie fabuły do przodu to dialogi potrafią ciągnąc się długimi minutami. Najgorsze są jednak wiadomości tekstowe - bo przecież nasza ekipa ma własną grupę na której omawia sprawy - które przychodzą ewidentnie za często. No i jakieś przedłużające się rozmowy w sprawach typu "musimy znaleźć klucz by otworzyć drzwi" gdzie każdy musi dodać coś od siebie. Angielski dubbing jest bardzo dobry, muzyka również. Jedynie miałem wrażenie że tekst tłumaczył jakiś student, bo często pojawiają się jakoś dziwnie złożone zdania, stosowanie trybu wieloosobowego do opisu tylko jeden postaci itp. Podsumowując świetna przygoda, świetnie postacie. Po raz kolejny Atlus sprawił że człowiek zżył się z tym światem i bohaterami, jakby oglądał kilku sezonowe anime. Na pewno więc wrócę za jakiś czas by przeżyć to raz jeszcze, i wtedy już ogram wersję Royal.
  19. Sep

    Star Wars: Outlaws

    Czyli kolejna gra Ubiszrotu którą można ograć jak trafi do jakiegoś abonamentu albo cena spadnie do 50 zł
  20. Sep

    Death Stranding 2 On The Beach

    Japończycy wolniej się starzeją.
  21. Dobra odsłona. Brakowało już od dawna takiego horroru w kosmosie. Dużo daje muzyka i efekty dźwiękowe. No i obraz stylizowany na kino lat 80tych też dorzuca cegiełkę. Co do fabuły, wkurza ta banda dzieciaków, tylko Rain i Andy dają radę. Jeśli kilka naprawdę zajebistych scen które dzięki efektom dźwiękowym w kinie robiły wrażenie. Jest też trochę głupot i niesamowitych fartów bohaterów. Pamietam że któraś aktorka mówiła że w filmie jest obrzydliwa scena. Domyślam się o co mogło chodzić, ale litości. To już w Przymierzu były mocniejsze sceny. Gore jest na dość standardowym dla serii poziomie. No i te ostatnie 10 minut. Jakby nagle Gdyby końcówka była inna mogło być jeszcze lepiej. Takie solidne mocne 7, które można śmiało umieścić za trzema pierwszymi odsłonami. Ale w następnej części to poproszę o colonial marines.
  22. Sep

    Cinema news

  23. Sep

    Reanimal

    Zajebisty klimacik. Ale podobne do Little Nightmares w chuj.
  24. Fajowo. Sprawdzi się na plejstejszyn jak odpowiednio stanieje, bo day one to bym tego nigdy nie brał.
  25. Pięknie się patrzy na płacz po anulowaniu tego gówna. Może jeszcze jest nadzieja dla amerykańskiej branży filmowej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...