Skocz do zawartości

Sep

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sep

  1. Sep odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Vin Diesel
  2. Sep odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Jak nie samochody to samoloty
  3. Sep odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Szybko poszło prowadzenie 2-0
  4. Sep odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Dobrze ze Piątek w 44 minucie dotknął piłki, bo myślałem ze go nie ma na boisku.
  5. Sep odpowiedział(a) na Kmiot odpowiedź w temacie w Archiwum
    Nigdy wybór nie był tak prosty. Niech te 4, takie same przygody Drejka się wreszcie rozbiją.
  6. Sep odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Kontynuacja Layers of fear
  7. Sep odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ale przekoloryzowane gówno.
  8. Sep odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Na tego switcha to same kaszaloty pokazują
  9. Sep odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Kolejny horror
  10. Sep odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Jeszcze jeden, niech będzie 6-1. Kurwa nawet strzału nie umiemy oddać w drugiej połowie
  11. Sep odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Robią nas jak chcą.
  12. Sep odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Potężny Hazard jak przestrzelił
  13. Sep odpowiedział(a) na Masorz odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Ten topór na linie xD Jestem ciekaw jak ta szczupła indianka rozjebie Predatora. Albo znów będzie więcej niż jeden. Dobra baba predator i zły płci męskiej.
  14. Sep odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Oglądało się swego czasu Puchar Narodów Afryki, jak jeszcze Eurosport pokazywał na przełomie stycznia/lutego więc i mundial w listopadzie nie będzie problemem. Fakt dziwny to termin, ale przynajmniej nie będzie dylematu grill czy mecz.
  15. Sep odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Się obejrzy żeby się pośmiać.
  16. Sep odpowiedział(a) na newyorkdanzig odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Nadrabiam sobie ostatnio i przypominam starsze horrory. Wleciały 3 pierwsze części Powrotu żywych trupów. The Return of the Living Dead (1985), nigdy wcześniej nie oglądałem. Spodziewałem się typowego filmu o zombie, gdzie po 15 minutach już będzie uciekanie przed hordą, a tymczasem akcja buduje się dość powoli i z większą ilością trupów mamy do czynienia w drugiej połowie filmu. Nie jest to wadą, bo film jest dobrym połączeniem horroru z komedią (są nawet cycki i nie tylko). Mamy biegające i gadające zombie, ale efekty gore dość słabe. Oglądając bawiłem się bardzo dobrze. Return of the Living Dead Part II (1988), a tą część widziałem parę razy, bo swego czasu TVP 1 puszczało w sobotę albo niedziele późnym wieczorem. Ogólnie mamy podobną sytuację do części pierwszej, połączenie komedii z horrorem, ale walka z zombie zaczyna się dość szybko. Lepsze sceny gore, ale film nie robi takiego wrażenia jak pierwowzór. Return of the Living Dead 3 (1993), a tu totalna zmiana klimatu bo z elementów komediowych zrobił się miłosny dramat połączony z horrorem. W skrócie chłopak wskrzesza za pomocą gazu z laboratorium wojskowego swoją zmarłą dziewczynę i zaczyna się akcja. Z tych 3 części najbardziej krwawa, z całą masą przeróżnie zaprojektowanych zombie. I z pięknym wątkiem miłosnym Są jeszcze dwie odsłony, ale patrząc na ich oceny, szkoda mi było na nie życia. Zaliczony jeszcze Leviathan (1989). Mamy tutaj połączenie "Coś" z pierwszy Obcym, tyle że akcja dzieje się w bazie pod wodą. No nie zrobił na mnie jakiegoś większego wrażenia, może jakbym oglądał z 20 lat temu by było inaczej. Klimacik jest, napięcie też, ale tylko w pierwszej połowie filmu kiedy jeszcze nie wiemy z czym mamy do czynienia. Do obejrzenia.
  17. Sep odpowiedział(a) na Kmiot odpowiedź w temacie w Archiwum
    Ale nudna jest na 8 generacja. Prawie zero wyrównanych pojedynków.
  18. Sep odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Ogólne
    Zajebiscie to się prezentuje. Brakuje mi horrorów w kosmosie, a tutaj widać że będzie grubo
  19. Sep odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Zupełnie do mnie nie przemawia na tą chwilę ten Fajnal. Ten system walki nie wygląda zachęcająco, do tego jakieś paski życia jak w bijatykach. Fabularnie może coś z tego wreszcie wyjdzie Square Enix, ale do ich gier podchodzę mocno ostrożnie.
  20. Sep odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Seriale
    To jest Netflix, tu się z filmów niewiele udaje.
  21. Sep odpowiedział(a) na Masorz odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Coś czuje że ten film to będzie niezła parodia
  22. Sep odpowiedział(a) na Kmiot odpowiedź w temacie w Archiwum
    Szkoda tej Yakuzy 0, no ale specyficzna seria która nie ma aż tylu fanów by przejść daleko. Tak to w sumie bez niespodzianek jak dla mnie. No może poza HZD na którego zagłosowałem, ale miałem srogi dylemat bo z Obcym bawiłem się też świetnie. To był pojedynek równy z równym.
  23. Sep odpowiedział(a) na Kmiot odpowiedź w temacie w Region Filmowy
  24. Sep odpowiedział(a) na newyorkdanzig odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Odświeżyłem sobie po wielu, wielu latach Prince of Darkness (1987) Carpentera. Dobrze pamiętałem że nie jest to jakieś wybitny horror, ale początek jest konkretny. Otwierający, niepokojący motyw muzyczny, plus wstawki z bohaterami przedzielane napisami. Jest dobrze, ale z czasem robi się spokojnie, trochę sennie. Brakuje konkretnych scen gore, ogólnie jest ich tyle co kot napłakał. Ale klimat przez cały czas jest w czym zasługa też świetnej muzyki. Zakończenie też jest niczego sobie. Do tego Donald Pleasence jako ksiądz.
  25. Sep odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Lords of the Fallen - to chyba najprostszy soulslike w jakiego grałem. W sporo oczywiście nie grałem, ale to naprawdę była dość prosta i mało irytująca przeprawa. To znaczy żeby nie było, bossowie z pierwszej połowy gry potrafili mi zajść za skórę i do dwóch podchodziłem gdzieś po 15 razy, ale pod koniec już szedłem jak przecinak (ostatni boss padł za 2 razem, a dwóch jego poprzedników za pierwszym). Druga sprawa, to to że przez 3/4 gry biegałem z toporkiem który zdobyłem w początkowej fazie więc obrażenia zadawałem znikome. Dopiero pod koniec przerzuciłem się na miecz który kosił ostro. Poza tym lokację są dość małe w tej grze, a do tego występuje backtracking. Do tego bugi typu znikający głos. Coś sobie w tym roku dobieram gry które po rozpoczęciu mnie zupełnie nie wciągają. Tak też było i tu, zacząłem ale nie grałem z jakąś radością czy dużą chęcią. Skończone i odhaczone z listy. Ale drugi raz na pewno nie zagram.