Skocz do zawartości

Sep

Użytkownicy
  • Postów

    2 972
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Sep

  1. Sep

    PlayStation Plus vPS4

    Byłoby idealnie gdybym tego Tomb Raidera już nie miał. Greedfall miałem na liście do zakupu, a Maneater też z chęcią sprawdzę jak już będę miał ps5.
  2. Żeby się nie powtarzać to tylko dodam: Metal Gear Solid 3 - po wiadomo jakiej akcji i wjechaniu utworu Snake Eater. Za każdym razem jak gram robi takie samo wrażenie.
  3. Split Second - leciało na jakimś ACM to z przyjemnością odświeżyłem. Zalany wodą Londyn, Rutger Hauer i seryjny morderca. Klimat o jaki w dzisiejszych filmach z tego gatunku ciężko.
  4. Sep

    Cinema news

  5. Sep

    HORROR

    Freaky (2020) czyli po polskiemu Piękna i Rzeźnik. Niesamowite tłumaczenie xD. Ale mniejsza o to, pan Christopher Landon czyli koleś od Happy Death Day atakuje z nowym horrorem. Znowu w komediowym stylu i znowu mu się to udaje. Jest krwawo i zabawnie. Widać że ma pomysł na ten gatunek. Fabuła, seryjny morderca zamienia się ciałami z nastolatką. No ja się bawiłem przednio. Oczywiście w związku ze zmianą ciał można się czepiać głupot fabularnych, ale mi to nie przeszkadzało.
  6. U mnie kalendarz też wisi co roku. Poprzednio w chacie. A tegoroczny w pracy.
  7. Sep

    HORROR

    Spoko sprawa, na bank się sprawdzi, i będzie okazja do odświeżenia jedyneczki.
  8. Sep

    własnie ukonczyłem...

    Ghost of Tsushima 70 godzin przegranych, platynka zrobiona, no jedno z lepszych doświadczeń minionej generacji. Oczywiści tak gra ma wszystkie składowe otwartych światów które można spotkać w innych grac, ale sama otoczka i epoka w której się dzieje to dla mnie duży plus. Fabuła jest prosta ale dobrze rozpisana i ma konkretne momenty Na plus postacie które się przewijają w naszej podróży i questy poboczne z nimi związane które momentami są ciekawsze od wątku głównego. To jest to czego np brakowało w Horizon Zero Dawn, czyli wciągających zadań pobocznych. Podobała mi się też przemiana Jina w tytułowego Ducha. Kolejny punkt walka. Od razu wskoczyłem na poziom "zabójczy" i na początku wrogowie wycierali mną podłogę co rusz. Cios, góra dwa i zgon. Oczywiście trzeba było się przyzwyczaić do systemu walki, a im dalej tym coraz więcej umiejętności i coraz łatwiej, ale i tak na tym poziomie trzeba się pilnować. Co innego pojedynki jeden na jeden. Tutaj bez poznania ciosów oponenta nie da rady, więc zawsze miałem kilka prób zanim wygrywałem. No i to kolejna świetna rzecz w tej grze. Kolejna świetna rzecz to sama wyspa, jej różnorodność jeśli chodzi o wygląd, i piękne widoki. Robiąc tytuł na 100% zostaniemy pokierowani w wiele miejsc gdzie idzie przystanąć na chwile i popodziwiać widoki i miejsca gdzie niebawem byliśmy lub będziemy. Grałem na zwykłym ps4 i wygląda to wszystko zajebiście. No i elementy pokroju wiatru który wskazuje nam drogę do celu czy zwierzątek które pokazują nam drogę do znajdżiek. Świetny patent i oby więcej twórcy wykorzystywali takie motywy w przyszłych produkcjach. Co mi się nie podobało to na pewno ilość misji gdzie trzeba było po czyichś śladach iść do celu. Te ślady stóp w błocie mam ciągle przed oczami. Przesadzono z tym elementem. No i obozów do odbicia też zdecydowanie za dużo. Typowy zapychacz. Poza tym wszystko mi przypasowało. Najlepszy asasyn nie będący grą z serii assassin's creed (choć w te ostatnie jeszcze nie grałem). Niech się ubisoft uczy jak robić gry osadzone wyłącznie w historycznej epoce, a nie jakieś animusy sramusy, bóstwa, skoki wiary i inne dziwactwa. Nie wiem jakby miała wyglądać kontynuacja GoT, ale niech Sucker Punch zostanie w klimatach feudalnej Japonii.
  9. Sep

    Bond

    Niezapomniana para psycholi.
  10. Sep

    Pieprzenie

    W lipcu 2021
  11. Niezła ilość tych seriali. Będzie co oglądać przez najbliższe lata. Oby tylko poziom był dobry.
  12. Sep

    Champions League

    Czyli murzynów choć mają czarny kolor skóry nie można nazywać czarnymi, za to białych można nazywać jak się chcę i wszystko jest ok. Niesamowita kurwa logika.
  13. Są baraże w dziwnej wersji. "Zespoły z drugich miejsc awansują do baraży. Dołączą do nich dwie najlepsze drużyny z Ligi Narodów UEFA, które nie wywalczyły awansu do turnieju i baraży przez eliminacje. Łącznie w barażach eliminacji MŚ 2022 zagra 12 zespołów. Podzielone zostaną na trzy ścieżki, czyli po cztery zespoły. Rywalizacja będzie toczyć się w formule turniejowej, a więc najpierw rozegrane zostaną półfinały, a potem finały. Zwycięzcy tych finałów zapewnią sobie grę na mundialu 2022 w Katarze"
  14. Sep

    NETFLIX

    Koreańskie The Call, no całkiem przyjemny thriller. Oczywiście do tuzów gatunku koreańskiego kina sporo brakuje, nawet brutalność jest mocno skąpa. No i jako że mamy dwie przecinające się linie czasowe to nielogiczności fabuły są na porządku dziennym, co może dla niektórych już przekreślić ten film. Paranormal, egipski serial o duchach i innych mitycznych postaciach Bliskiego Wschodu. Wciągnął mnie nawet klimatem, choć efekty specjalne to tutaj są rodem z lat 90-tych albo wczesnych XXI wieku. No i z 6 odcinków połowa to tak do wyrzucenia. W sumie to jeden z plusów netflixa, to że wrzucają sporo tych seriali z całego świata, na które normalnie był nie spojrzał, a tam odpalam apke i coś tam po przeczytaniu opisu odpale. I okazuje się to nawet zjadliwe.
  15. Sep

    Europa League

    A co tu komentować
  16. Sep

    HORROR

    Possessor dobry film. Jest w nim coś niepokojącego.
  17. Sep

    Konsolowa Tęcza

    Zawsze na najwyższym, szczególnie ze obecne gry w większości przypadków na hardzie nie stanowią dużego problemu. A jak już pojawi się jakiś to pomęczę się, powkurzam, porzucam mięsem, ale jak mi się uda mam satysfakcję. Choć zdarzają się przypadki że poziom trudności mnie pokona. Ostatnio w COD: Black Ops musiałem zmienić z Veterana na niższy, bo ciągłe ginięcie i powtarzanie tego samego fragmentu odbierało mi chęć do dalszej gry.
  18. Sep

    The Surge

    Również się ostatnio zabrałem za The Surge bo miałem ochotę od dłuższego czasu na jakieś soulslike. Na tą chwilę jest przyjemnie, podoba mi się stylistyka gry. No i w porównaniu np. z takim Sekiro jest dużo łatwiej, pierwszy boss padł za 3 podejściem. Zobaczymy jak będzie dalej.
  19. Sep

    [*]

    Kurwa, niech ten rok już się kończy
  20. Sep

    Wódka

    Ta oszukańcza setka to chyba już ponad rok funkcjonuje bo kupowałem chyba pod koniec tamtego roku i też miałem zdziwko ze 90 ml. Tydzień temu brałem 200 ml i na szczęście tu się nic nie zmieniło.
  21. Zax to już od paru lat się stoczył. Z początku jego recenzje o jrpg się czytało z chęcią. Nagle skręt do zachodnich rpgów, a to co japońskie to fuj (sławetna ocena dla Morodru; a ta wysoka dla FF XV to chyba kupiona). A teraz to już coraz gorzej, nie da się tego czytać momentami.
  22. W co gra się w dniu dzisiejszym na Xboxie series X?

  23. Sep

    Zakupy growe!

    Zakupy z ostatnich 2 miesięcy.
  24. Sep

    własnie ukonczyłem...

    Call of Duty Black Ops - fajny ten codzik, taki filmowy. Można by zrobić na jego podstawie film akcji. Nie miałem w planach go ogrywać ale zapowiedź Cold War mnie skusiła aby spróbować i nie żałuje. Na plus prowadzenie fabuły i niektóre miejscówki. Bo tak to nic tu odkrywczego.
  25. Sep

    własnie ukonczyłem...

    Metal Gear Rising Revengeance - za pierwszym razem gra mnie odrzuciła, bo ustawiłem sobie hard, a że to parowanie ciosów zupełnie mi nie wychodziło więc uznałem że nie mam ochoty na coś takiego. Wróciłem po prawie 3 latach. Tym razem już ustawiłem poziom trudności normal. Parowanie mi nawet czasem wyszło i jakoś się udało skończyć, choć ostatni boss mną srogo zamiatał z początku. Tytuł jest krótki, za krótki. To takie połączenie hack & slash z prowadzeniem fabuły w stylu Kojimy (długie rozmowy przez codec, sporo przerywników). Zapamiętam pewnie bossów i system walki (choć ten rodzaj parowania jaki tutaj zrobili to nie moja liga). Jak dla mnie średniak. Dead to Rights: Retribution - z początku (czyli przez prolog i dwa rozdziały) myślałem wow jaka fajna gra. No bo mamy strzelanie, walkę wręcz, brutalne finishery, sterowanie psem. Ale niestety wszystko co będziemy robić przez cały tytuł twórcy zawarli w dwóch pierwszych rozdziałach. W grze zawarto 10 rozdziałów i są one tak rozwleczone i powtarzalne że po prostu odechciewa się grać dłużej. Coraz to nowe fale przeciwników, i tak w koło. Nie dziwie się że ten tytuł nie zdobył żadnego rozgłosu bo po prostu ginie w morzu przeciętności podobnych gier.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...