-
Postów
2 972 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Sep
-
O kontynuacja Opiekunki we wrześniu. Trzeba będzie sprawdzić bo pierwsza część była nawet znośnym horrorem komediowym.
-
Zwiastun Batka w ch.uj dobry. I jeszcze ten podkład muzyczny . Spodziewałem się że będzie dobrze, ale teraz film wskoczył na pozycje numer 1 jeśli chodzi o filmy na jakie czekam w przyszłym roku.
-
Zajechało jakimś Fortnite No słabo.
-
Wygląda ok. Bez podjarki ale się ogra. Dobrze że coop to tylko opcja a nie stały element.
-
Ehh myślałem że Lipsk jakoś zaskoczy w drugiej połowie, ale nie, chyba już pozamiatane.
-
Shadow of the Colossus (ps4) - na wstępie wspomnę że ICO było dla mnie zwykłą grą, niczym szczególnym, żadnym magicznym doświadczeniem. Przeszedłem raz i wystarczyło, nie miałem ochoty wracać. Może dlatego że grałem pierwszy raz 9 lat po premierze. W sumie to bez znaczenia, ale przez to do następnej gry Uedy jakoś mi nie było spieszno. No ale w końcu nadszedł czas że nabrałem ochoty na tą przygodę. I co mogę powiedzieć, podeszła mi bardzo. To unikatowe doświadczenie, które za kolejne 10 lat nadal będzie się broniło gameplayem. Tak myślę. No nie kojarzę drugiej takiej gry gdzie walczylibyśmy tylko z samymi "bossami". I na każdego trzeba znaleźć inny sposób. To poznawanie słabych punktów przeciwników i jak je wykorzystać by ich pokonać sprawia masę frajdy. Duży szacunek dla tego kto to tak wymyślił. Remake na ps4 jest ładny, szczególnie widoczki, aż się zatrzymywałem żeby sobie popatrzeć. Przyczepić mogę się jedynie do archaicznego sterowania, szczególnie podczas jazdy na Agro. Ale idzie się przyzwyczaić. W każdym razie duże zaskoczenie i ciesze się że w końcu ten tytuł zaliczyłem. No i dzięki temu pewnie kiedyś będę chciał też ograć The Last Guardian.
-
Tyler Rake Ocalenie z Hemsworthem to jedyne co mi się kojarzy z tego roku z tych netflixowych filmów, który by nie zawierał tego gó.wna.
-
Batman Arkham Origins - postanowiłem przejść sobie raz jeszcze bo pomału żegnam się z graniem na ps3, a ta część bardzo przypadła mi do gustu. Co prawda jak dla mnie każda gra z serii Arkham to równy poziom i ciężko mi powiedzieć która jest najlepsza, ale Origins ma chyba najciekawszą fabułę w moim odczuciu. Origin story niektórych łotrów + klimat świąt Bożego Narodzenia + Batman w brutalniejszej wersji i wypada to jak na historię o Nietoperzu bardzo konkretnie. Walki z bossami też tu wypadły najlepiej w serii. Dziwnie się za to grało gdy wszystkie elementy do zbierania już są odkryte, bo pozbawia to gry połowy zawartości i elementów główkowania, a zostaje sama walka i eksploracja. No i przypomniałem sobie jak ta część jest zabugowana. Zwiechy podczas ekranów ładowania czy podczas scenek trafiły mnie parę razy. W każdym razie warto było zagrać raz jeszcze i przeżyć to co się działo w Royal Hotel i po nim.
-
Knack - Nie wiem czy współczuć czy się śmiać z ludzi którzy kupowali to na premierę ps4. To poziom platformówek z czasów ps one i początków ps2. Chociaż moment, taki Crash, Jak and Daxter czy Ratchet to poziom o wiele wiele wyższy niż to co oferuje Knack, więc już wtedy dało się to zrobić lepiej. A tutaj od samego początku dostajemy wszystko, wszystkie umiejętności i ciosy specjalne i przez całą grę robimy to samo. Przemy przed siebie pokonując przeciwników (czasem proste elementy platformowe). Przez całą grę nie ma żadnego urozmaicenia, żadnej zmiany perspektywy, minigierki, no niczego. No i jeszcze miałem wrażenie że niektóre levele były przedłużane na siłę bo ciągnęły się i ciągnęły, a przy tak nudnym gameplayu chciało się by już się skończyły. Gra stworzona chyba specjalnie na szybko na premiere ps4 żeby zapewnić jakiś tytuł. Nie warto się męczyć, lepiej odpalić starego Mario na pegasusie i zabawa będzie o wiele lepsza. Ruiner - kolejna porządna rodzima produkcja. Raz że podszedł klimat cyberpunku. Dwa można było po prostu stworzyć zwykły shooter z widokiem z góry gdzie tylko idziemy i eliminujemy kolejne grupy przeciwników, ale wpleciono w to fabułę, hub w postaci miasta, i sporo informacji o tym świecie, co zawsze dla mnie działa na plus. Trzy walka jest szybka i emocjonująca na co wpływ mają zdobywanie umiejętności. Przydała by się lepsza ścieżka dźwiękowa, bo do takiej gry pasuje coś jak carpenter brut. Warto zagrać, szczególnie że na przecenach w ps store lata już odpowiednio niską kwotę.
-
Wywalone na tą serię miałem po FC3. Może teraz zaskoczy i zainteresuje czymś nowym. Ale pewnie nie w końcu to Ubi.
-
Bad Boys, Bad Boys II, Bad Boys For Life Przy okazji najnowszej odsłony postanowiłem sobie odświeżyć dwie wcześniejsze części. To nadal świetne filmy akcji z humorem, na poziomie którego w obecnych czasach trudno znaleźć. Dwójkę cenie najbardziej, wszystkiego tu więcej, choć Michael Bay przejawiał tu już swoje zamiłowanie do totalnej rozpierduchy. Najnowsza odsłona wstydu nie przynosi, ale jest najsłabsza. Humor już nie tak dobry jak w poprzednikach ale ma momenty. Panów już nadgryzł ząb czasu i widać to w scenach akcji, ale miło się patrzy że cały czas próbuje rozwiązywać spory tak jak przed 20 laty i nie zgadzają się z nowym metodami policji. Oglądało się dobrze, wiec powrót po latach jak dla mnie udany.
-
Assassin's Creed Rogue - rok temu w czerwcu dałem radę tej grze gdzieś do połowy drugiej sekwencji. Po prostu jak zobaczyłem te same animacje, pomysły na misję, walkę, eksploracje to nie byłem w stanie grać dalej, miałem odruch wymiotny. W tym roku spróbowałem jeszcze raz i poszło lepiej, aż do napisów końcowych. Co by tu mówić to wszystko to jest "kopiuj wklej" z poprzednich odsłon, ta seria już dawno odeszła od pomysłu by działać jak asasyn, bo wystarczy wielokrotnie lecieć na pałę do głównego celu i go wyeliminować. Nawet jak nas wyhaczy z 10 strażników to i tak da się im uciec lub pokonać w walce. Po co więc się męczyć w jakieś chowanie w sianie i czekanie. Ta cześć to w ogóle chyba jedna z najłatwiejszych, bo już bardzo szybko możemy posiadać masę pieniędzy i materiałów. Z początku chciało mi się robić oprócz głównych misji tez sporo dodatkowych zadań, ale szybko mi ochota odeszła. Renowacja budynków, odbijanie dzielnic, plądrowanie statków, to wszystko już było i naprawdę po raz enty zaczyna nużyć szybko. Fabularnie niby jakaś zmiana bo jesteśmy teraz templariuszem, ale to bardziej kosmetyka bo w gameplayu nie powoduje to żadnej innowacji. Parę głównych misji było nawet fajnych. Nie mogłem się oprzeć wrażeniu że ta gra to taki chamski skok na kasę. Wykorzystali wszystko to co mieli już gotowe z AC IV, kosmetyka środowiska i nowa gra. Wątek fabularny najkrótszy w serii też na to wskazuje. Grałem we wszystkie asasyny po kolei i ciągle przygody Ezio z drugiej odsłony najlepsze. Jako że założyłem że lecę w tej serii po kolei, trzeba będzie się przemęczyć jeszcze przez Unity i Syndicate kiedyś by dotrzeć do wreszcie porządnego Origins. Layers of fear - zmęczyła mnie tak krótka historia i jej dodatek. Straszenie oparte na motywach: tu coś wyskoczy, tam drzewo wybije szybę, tu spadnie wazon, tam przemknie mysz, zgasną światła, meble uniosą się do góry i spadną itd. jest dobre przez godzinę. A potem już to irytuje. No chodzi się tym malarzem po jego "domu" ciągle pokonując podobne do siebie pomieszczenia i poznaje historię jego rodziny. Tak jak mówiłem przez godzinę to jakoś ciekawiło. Potem już czekałem kiedy koniec. Na szczęście nadchodzi szybko. No nie porwał mnie ten tytuł wcale.
-
Nie jest to Last of Us 2 ale też gra o silnej kobiecie + mutanty
-
To co powtórka sprzed roku. Piast jak przecinak w grupie mistrzowskie, Legia gubi punkty i mistrz znów w Gliwicach
-
Czekam jeszcze jak, bo przygody Aloy to dla mnie jedno z lepszych przeżyć na obecnej generacji. Wygląda świetnie, nic tylko zacierać ręce i odkładać pieniążki.
-
No jedno z większych zaskoczeń. Na początku trailera wydawało się że jakaś popierdółka, ale potem...no wygląda świetnie.
-
Wygląda super
-
Horizon 2 o tak.
-
Resident VIII
-
Ale przecież Sony na premiere ps4 też wchodziło z podobnymi tytułami, ja tam nie jestem zaskoczony. Na hity i graficzkę to trzeba poczekać do 2022
-
Ta Kena całkiem spoko, może wyjść coś fajnego.
-
Ratchet i Clank