No zobaczymy co te zmiany "geniusza" Nawałki dadzą, ale podejrzewam że płacz narodu polskiego dzisiejszej nocy i spuszczone głowy jutro rano w kolejkach w biedronce są nieuniknione.
Tabula Rasa - po pierwszym odcinku pomyślałem że to może być coś naprawdę świeżego. Im dalej jednak tym bardziej robiło się z tego typowe mystery gdzie każdy w otoczeniu głównej bohaterki ma jakąś tajemnice. Ogląda się to jednak bardzo dobrze, twisty fajnie zrealizowane. No i niestety ten finał. Wyglądało to trochę tak jakby twórcy uświadomili sobie "o ostatni odcinek nam został do realizacji to trzeba wszystkie wątki szybko pozamykać". Niestety finał jest zbyt pośpieszny a niektóre przedstawione w nim wydarzenia bardzo mocno naciągane i naiwne. Zepsuło mi to obraz naprawdę fajnie prowadzonego serialu. No ale i tak wart obejrzenia.
Żadne 0-0 nie będzie bo Kolumbia na remis nie będzie grała. No chyba że nasi zrobią murarkę od początku, a od 60 minuty im już braknie sił i będą tylko wybijać to jakieś tam 5% szansy na taki remis jest.
Szkoda, każdy inny wynik niż zwycięstwo Francji by dało jeszcze emocje w tej grupie, a teraz będzie nudne granie na 0-0 z Danią żeby małym nakładem sił obie przeszły dalej