Ależ to jest świetny tytuł
Od czasu pierwszego Dead Space brakowało mi takiego horroru w kosmosie. Gra co prawda specjalnie nie straszy, może tylko z początku gdy nie znamy wszystkich dźwięków jakie występują na stacji (wiele razy będąc w kanale wentylacyjnym nie wiedziałem czy to ja tak hałasuje czy coś za mną idzie), no i jest kilka jump scen które potrafią zaskoczyć. Klimat jednak jest rewelacyjny, to powolne przemierzanie każdej lokacji i ciągłe skupienie bo nie wiadomo co może być za rogiem, uwielbiam takie tytuły.
Na hardzie nie było jakoś wielce trudno, niektóre momenty były do powtórzenia parę razy, ale nie należy się spieszyć, obserwować otoczenie, czasem użyć jakiegoś pomocniczego przedmiotu (najlepiej napuścić obcego na innych ludzi ) i można z wielu sytuacji wybrnąć bez szwanku. Pomaga też w tym w pewnym sensie AI obcego, choć nie można mu odmówić nieobliczalności bo nigdy nie wiadomo co zrobi, to jednak ma też swoje wady. Sytuacje w stylu: wyskakuje przede mną z kanału wentylacyjnego w suficie po czym wskakuje momentalnie znowu do niego czy też przechodzi dosłownie koło mnie jak stoję za jakąś niską przeszkodą ale mnie nie zauważa. Kilkanaście razy się takie kwiatki zdarzyły, i dotyczy to też ludzi i syntetyków, którzy też potrafią nas nie widzieć z 4-5 metrów gdy jesteśmy w ruchy. Poza tym to gra naprawdę świetna, która nawet gdy zginiemy po raz któryś z rzędu w tym samym miejscu nie frustruje, bo wiemy że to przez nasz błąd.
9-/10