The Voices - niby ogląda się dobrze, ale czegoś mi tu jednak brakowało. Za szybko wszystkie ciekawe rzeczy zostały odkryte. 6/10
Hobo with a Shotgun - klimat nie do podrobienia no i ta brutalność. A no i Plaga, chętnie bym obejrzał wyłącznie poświęcony im film
Zwiastun wiele nie pokazał, ale klimat widać że będzie. Martwi mnie tylko ta ilość postaci którą chcą upchnąć w filmie, oby Snyder to ogarnął w jakąś spójną całość.
Lego City Undercover - policyjna opowieść w której latamy sobie chłopkiem lego po otwartym mieście i prowadzimy śledztwo. Dodatkowych rzeczy do zebrania i zadań do wykonania jest w tej grze od groma, wiec co rusz jesteśmy odrywani od głównego wątku żeby sprawdzić nowe umiejętności (pod postacią różnych wdzianek) które tytuł serwuje nam przez cały czas. Poziom absurdalnego humoru często kojarzył mi się z komediami policyjnymi typu Naga Broń. Ogólnie sporo tu odniesień do różnego rodzaju filmów jak i sporo klasycznych miejsc które przyjdzie nam zwiedzić. Trudności gra nie dostarcza żadnej ale fun jest spory. 8/10
Drabina Jakubowa - kiedyś obejrzałem po pijaku i nie podszedł mi, ale też niewiele z niego zapamiętałem. Teraz postanowiłem sobie odświeżyć ów film i zrobić normalny seans. Cóż klimat jest gęsty przez cały czas i wiadomo która scena zapada najbardziej w pamięci. Klimat to oczywiście największa zaleta filmu plus oczywiście niejednoznaczność niektórych wątków. Końcówka mnie z lekka rozczarowała. 7/10
Ostatnie nabytki, Demon's Souls (ta okładka z napisem essentials zbytnio mi się nie podoba) no i Zelda kolejna (okładki gier na wii u to piękna robota )
Ace Attorney (2012) - to co w grze dawało frajdę w filmie zostało przedstawione tak że irytowało i nużyło. Z trudem dotrwałem do końca. Takashi Miike nie wiem co tak słabo. 3/10
No fajnie to wszystko wygląda, ładnie, efektownie i kolorowo. Byle tylko nie skończyło się że otrzymamy wydmuszkę w której oprócz efektowności nic innego nie ma Nie mam już takiego kredytu zaufania do SE jak kiedyś, niech mnie miło zaskoczą to może znów w nich uwierze.
Starry Eyes (2014) - stylizowany na lata 80-te ubiegłego wieku horror. Są elementy psychologiczne, gore i klimatyczna muzyka. Warto obejrzeć szczególnie jak się lubi ten gatunek. 8-/10
Honeymoon (2014) - horror o nowożeńcach spędzających miesiąc miodowy w domku nad jeziorem. Momenty są, jednak cały "sekret" tego filmu ujawnia się już we wczesnej jego fazie co zupełnie popsuło mi dalsze oglądanie. 5+/10
World of Warcraft, gdzieś z 1000 godzin nabiłem.
FF VII, ISS/PES, Football Manager 2006, Xenoblade, Dragon Quest VIII - tutaj w każdym przypadku ponad 100 godzin.
Zwiedzam Lego City w Lego City Undercover. Bardzo mi się podoba lekkość i przystępność tej gry. Od fabuły skutecznie odciąga multum znajdziek. No i nie mogę się doczekać aż będę posiadał już wszystkie umiejętności.