No własnie nie kudosy. Playstation zawsze jakos tam broniło się grami. Ich kombinowanie z architekturą sprzętu skonczyło się tym, że dev miał pod górkę. Niczego dobrego to nie przyniosło. W przypadku PS2 mięli za soba armię devów (głónie jap. która wtedy się liczyła duzo bardziej niż teraz), przy PS3 kiedy konkurencja dawała lepsze narzedzia już tak nie kozaczyli. Odzyskali swoje miejsce jak chodzi o sprzedaz jak poszli po rozum do głowy. Coś nowego to oferuje Nintendo