pawelgr5

Te złote otwiera się kluczem do zdobycia w lokacji "najbardziej po prawej" jak patrzysz na całą mapę. Nie wiem tylko czy nie musisz miec ulepszonego teleportu żeby Trance mógł przełazić przez ściany bez "pchania się" na nie.

Dokładnie tak jak mówisz. Ja z bratem tak raz na kwartał siadamy do takich gierek. Zmieniamy tytuł co 15 minut i nie ma mowy o jakiejkolwiek nudzie. Obecnie zastanawiam się czy brać bundla Capcom na Switcha czy czekac na steam gdzie bede miał od razu opcje przeskoczyc na street of rage 2 i kilka innych klasyków.

Tu nie chodzi o kase tylko o sposób w jaki Nintendo wprowadza te swoje nędzne usługi. Trzeba płacić za online a nie mozna nawet wysłac wiadomosci tekstowej do znajomych z listy. VC umarło tylko dlatego że chcą wymusić na fanach retro placenie abonamentu. O mozliwości robienia backupu save za pieniądze nie wspominam bo szkoda strzepić ryja. Jakim ta firma jest gów.nem. Jaka szkoda ze akurat oni robią tak świetne gierki 1st party.

Ciekawe czy taki Arms zdechnie szybciej niz w miesiąc od kiedy skonczą się darmowe triale. Ja sobie potestuje przez tydzien te klasyki a potem olewam az nie wjedzie cos mniej znanego ze SNES'a albo gierki z GBA/NGC.

Aaaaaa ok źle sobie przeczytałem.

Wow Nintendo przebija kolejne poziomy debilizmu. Jak można wymagać bycia online żeby grać w te starocie z NES'a? Może jestem dziwny ale korzystam ze Switcha poza domem i jakoś nie mam ochoty za każdym razem udostępniać sobie neta żeby zagrać w Baloon Fight. Swoją droga brak opcji kupna tych gier to kolejny fail.

Czyli gierka tylko do trybu przenośnego. Nie ma szans, żeby chciało mi się machać joy conami przez tyle godzin.

Wy liczycie na jakiś mega event, na którym spadną jakieś bomby? Ja obstawam że oficjalnie ogłoszą tylko, że od danego dnia trzeba płacic za grę, podadzą pełną listę staroci i wrzucą update FW który nie wprowadzi nic ciekawego poza backupem save'ów w chmurze i dalszymi obietnicami niesamowitego rozwoju konsoli oraz usługi online w nastepnych latach.

Kupił ktoś tego Messengera? Warto?

Zdecydowanie wygląda jak sztos.

ja grałem tylko w trójkę więc to biorę na pewno. Nie wiem czy day 1 ale kiedyś na pewno. Niech remasterują wszystkie.

Odkopuje temat bo zakupiłem dziś 80's Overdrive. Bardzo relaksujące wyścigi z bardzo klimatyczną grafą. Obecnie jest promocja i gierka kosztuje 19.90zł.

Ja nawet Divinity 2 ostatnio konczyłem na padzie. No nic jak szybko nie wypuczszą łatki to kupie jeszcze wersję na PS4.

Steam to największy wybór gier i największa biblioteka. Wymieniam PC i mam wersje definitive HD za darmo poprzez przesunięcie suwaka od grafiki na ultra. Coraz bardziej mi się to podoba. Takie wpadki jak Shenmue to tylko mały procent ale jak już mówiłem obecnie mam tylko lakpa i na kompa do grania jeszcze sobie poodkładam kase. Grałem w Shenmue w 1999. Czekałem prawie 20 lat na reedycję wiec mogę poczekać na patcha. Na steamie coraz więcej osób raportuje podobny błąd jaki ja mam (czyli niegrywalna jedynka i super normalnie działająca dwójka) więc stawiam że to kwestia czasu aż odpowiednia łatka wyjdzie. Na PS4 mógłbym zagrać bez problemu ale kto wie czy któreś następne PS, za te kilka lat, pozwoli mi do tej gry powrócić bez wyłożenia kasy za super duper 8k remaster edition (a na PC po prostu odpalę jak pan jezus powiedział w odpowiedniej rozdzielczości - jak nie Sega to scena mi to zapewni). Do takich klasyków co jakiś czas wracam, więc to dla mnie ważne aby budować bibliotekę takich gier na najpewniejszej platformie, a patrząc na to że nawet Nintendo sie wysrało na VC to PC jest jedynym wyjściem.

Ja jednak mam pecha i u mnie nie jest zacnie Mogłem brać na PS4.

A u mnie dupa a nie granie. Zostałem z lapkiem z biedy na którym gra gli(pipi)e tak ze sie nie da nic zrobić. Poczekam te kilka lat az sie dorobie odpowiedniego kompa i zagram jeszcze raz. Chyba że coś się nagle magicznie naprawi. E: dwójka działa normalnie

Na Steam można już robić pre-load. Osobiście się nie nastawiam na nie wiadomo co ale bardzo chcę w końcu zagrać w dwójkę. Ciekawe jak z optymalizacja na PC.

Ja plecam Sebille i Lohse (jak chodzi o questy). Grałem Ifanem i poza wymienionymi miałem jeszcze Red Prince'a, nie podobał mi się jego quest wcale więc jak już to zaryzykowałbym Fane'a dorzucić zamiast niego.

Steam przestał mieć ochotę aktualizować mi gierki. Wszystkie są w kolejce i oczekują na pobranie. Ustawienia dalej pokazują aby aktualizować wszystko (nawet w tle). Ktoś coś poradzi? Nie chce mi się za każdym razem wymuszać aktualizacji poprzez włączanie gry. E: dobra nie wiem jakim cudem ale wszystko ustawia się automatycznie na 3 w nocy. To jakieś nowe ustawienie czy tylko ja tak mam?

Nie da się ukryć, że eShop to obecnie największy śmietnik obok Google Store. Nintendo nie robi nic, kasa leci sama. Jak jeszcze jakimś cudem płatny online odniesie sukces to już nic ich nie zmusi do działania.

Jest dosłownie kilka gier gdzie ten drugi analog się przydaje (Zelda Majora's Mask czy MGS3) ale np. takie Fire Emblem Awakening nie korzysta. NIe ma tez zadnej gry która do dzialania tego wymaga więc zawsze jakoś da się pograć.

Remaster Front MIssion 3 biere za kazda cene. Ring of Red spoko ale bardziej wolałbym własnie FM3.

Po wypowiedziach wnioskuję że gierka jest mocno nudna przy dłuższym posiedzeniu. Załóżmy jednak że szukam jakieś gierki z opcją bardzo spokojnej i nie do konca wymuszonej eksploracji, z budowaniem bazy (której mi nikt nie rozjedzie jak w Rust) i ogólnym chilloutem, to czy ta gierka jest dla mnie? Mam Elite Dangerous i wiem, ze zagram sporo godzin ale tam trzeba się poważnie wkręcić i ogarniać sporo rzeczya nie mam na to obecnie ani czasu ani ochoty. Czy po następnym Patch NMS będzie do kupienia jak tak cena spadnie do max 100zł (mówię o steam)?

Art Style to Octopath ma lepszy od spidermana przecież.

No i chu.j no i cześć.