Udało mi się w ten weekend pobawić trochę VR dla telefonów Samsung Edge 6. Grałem w jedną prosta gierkę, w której byłem osadzony za działkiem sporego statku kosmicznego. Poczatkowe intro + tutorial zrobiły robote i morda mi się smiała do siebie jak obórciłem się do tyłu i zobaczyłem statek" którym siędzę". Wspaniałe wrazenie i niesamowity efekt. Bardzo dawno niczego taiego nie odczuwałem grając w gierki. Ostatni raz to chyba jak zobaczyłem pierwsz gry 3D mając zaledwie kilka lat doświadczenia growego dzieki konsolom Atari, NES i Sega MD. Gierka sama w sobie bardzo prosta i pewnie po 2-3 godzinach by zaczeła nudzić (jej tytuł to Gunjack bodajże). Graficzka bardzo ładna jak na telefon i ogólnie wszystko bardzo klimatyczne.
Te kilkanascie minut zabawy sprawiło, że jestem jeszcze bardziej optymistycznie nastawiony do VR. Mam swoje nowe doświadczenie w gierkach, ktorego myślałem, że już nie zaznam. Granie na HTC Vive musi być kozak. Mam nadzieje, że nie beda tego pchać do kazdej gierki na siłę ale wszystko co polega na kierowaniu jakims pojazdem moze miec + miliard do immersji i funu. Na pewno jakies VR sobie sprawię. Szkoda, że nie stac mnie na mocarnego smoka + Vive (bo razem to duzo wiekszy koszt niz tylko upgrade zeby grac w gierki z Xboxa).