pawelgr5

O cyfrowych info mam z bloga PS EU więc jest tak jak piszesz. Co do pudełek to nie wiem ale stawiam, że CDP aż tak się nie wyłamie.

No tak, 15 to tylko francja.

No własnie troche bez sensu że w piąteczek juz mozna będzie pograć w cyfrową a pudełko to nie wiadomo

Skakania w jedynce było bardzo dużo. Juz nie przesadzajcie. Do przeciwników się strzela zamiast zabijać ich skaniem po głowie. Jak nie zmienili designu poziomow to wszystko jest w dobrych proporcjach.

Pograłem wczoraj troche dłużej i moge powiedzieć, że chodzi to o niebo lepiej niż jedynka. Takie naprawde widoczne spadki są głownie przy scenkach. Pośmigałem po Mrsie, Cytadeli, Eden Prime i Normandii i tam było bardzo komfortowo. Pewnie przy większych zadymach będzie gorzej ale przez te 4h było bardzo dobrze.

Nie żeby się czepiał ale serio ktoś wchodzi na The Telegraph żeby czytać recki gier? Ja ciągle się zastanawiam czy nie brać jednak cyfrowo. Byłem zdecydowany na pudło ale teraz to nie wiem.

Wczoraj sam zacząłem grać w ME3 na PS3 i powiem Ci że różnica między jedynką (kończyłem w sobote) a trójką jest bardzo duża. Możesz sobie spokojnie sprawdzić bo gra kosztuje obecnie jakieś grosze a jak zdecydujesz sie na kupno teraz to jest też na PSN promo na wszystkie dodatki (mozna miec komplet za 63 zł a tyle bez promocji kosztuje jeden najdroższy dodatek).

Ta gra ma koniec? Jest jakiś event, po którym są napisy?

Bardziej podoba mi się styl graficzny 80's Overdrive. Czekam i jaram się

Ale Ficek ma racje. Na tamten czas 360 znalazło się w nazwie dlatego żeby konsumenci nie mysleli ze MS jest do tyłu jak chodzi o generacje sprzetu. Dlaczego One? Dokładnie nie pamiętam ale to miało byc bodajże urzadzenie nr 1 w salonie i ogólnie być The One jak chodzi o sprzet do grania (wyszło jak widzimy). Ktos tam mówił coś o nazwie Wii - uber kretyńska a konsola sprzedała się bo spece od marketingu pieknie wykreowali mode na ruszanie sie przed TV. Dobrze wszyscy wiecie ze jakies 80% z tych ponad 100mln konsol sprzedała sie bo ludzie chcieli pograc w tenisa a nie w Mario. Potem wyszło WiiU - nazwa kretyńska do kwadratu bo kojarząca się z przystawką do starszej konsoli. Gracze hc wiedzili co to i kupili.Reszta kazuli olała bo Wii już ma i nie widzi sensu kupować do niej jakiegoś tableta z przyciskami (a no i nie ma Call of Duty c'nie wiec troche wstyd skakać po grzybach jak jakis faget). Nazwa jest cholernie ważna czy się to komuś podoba czy nie. Też bym chciał żeby po prostu zostali przy NX (tak jak powinni byli zostać przy Revolution) ale Nintendo zawsze te nazwy kodowe zmieniało więc i tym razem tak będzie. Ja im kibicuje. Mam nadzieję, że przy gównie w postaci PS4.5 chociaż N pozwoli mi zostać przy rynku konsolowym. Jeżeli spieprza sprawę to zbieram na smoka i przenosze się do blacharskiej piaskownicy (skoro i tak bede miał robić co jakis czas upgrade sprzetu). Ewentualnie konsolę będe kupował pod koniec generacji mając pewnośc że nowsza rewizja nie wyjdzie (a giereczek będzie juz wtedy sporo).

Tak jak mówiłem. Nazwa nie moze tak łatwo robic beki ze sprzętu. Niech to będzie wyraz, który pasuje do takiego urządzenia i jednoczesnie nie mozna go wplatać w szydercze slogany. Idelnym przykładem był gamecube czy dreamcast. Wiadomo ze wszystko mozna jakos wysmiać, ale nie trzeba im tego ułatwiać.

Czyli problem. Ten tylny panel to najorsza część Vity. To jest powód dla którego powstają specjalne konfiguracje sterowania do Remote Play (Destiny dla przykładu ma coś takiego).

LOL czy jakiś typ mający do dyspozycji jeden procek zrobił swietnie działające emu a cały team Nintendo z pełnym dostepem do wszystkiego nie potrafi poprawić tych kilku niedociągnięć :facepalmz:

No dobra troche mnie poniosło z tym dealbreakerem ale przecież emu SNES'a na 3DS już jest i działa naprawde dobrze. Nie jest idealnie ale takie mario spokojnie w takiej jakości bym grał i moglbym za to normalnie zapłacić Nie testowałem bo nie mam w ogole żadnego programatora na 3DS ale wygląda naprawde ok. Brakuej dosłownie szlifów. Inzynierowie z N na pewno by zrobili to lepiej.

A co mieli powiedziec? "Gry ze SNES'a będą tylko na New 3DS bo musimy to jakoś sprzedać"? Dużo słabsze sprzety mają dobre emu SNES'a napisane za free przez jakichś randomów z neta więc (pipi)enie ze sie nie da jest w tym przypadku wyjątkowo mało zabawne.

Super było w nazwie ok bo to w prostej lini rozwinięcie NES'a. Wydaje się to logiczne. NX ma być czyms zupełnie nowym. Podobno orginalnym więc i ryzykownym. Nazwa Extra daje duzo opcji do beki jak cokolwiek nie wyjdzie. Powinni unikać nazw, które internet wykorzysta przeciwko nim.

O jezu jak nintendo nazwie nową konsolę Extra to przestane się śmiać z Vity. Fajnie by było jak by ten Direct okazał się prawdą. Bardzo czekam na info o NX. Reszty informacji nie bede nawet rozkmieniał bo za dużó fakeów już było na necie.

Te gry sa tak tanie że chyba możesz zaryzykować? Z tych gier co wyszły to raczej same sztosy więc gameplayowo na pewno będzie super.

Przeniesienie bohatera do innej mitologii to nie problem. Zrobią niby reboot serii. Kratos będzie sie wściekał i mścił na bogach z innej mitologii tak jakby wczesniejsze czesci nie istniały. Tytuł gry to będzie po prostu GoW i gotowe. Z Tomb Raiderem sie udało to tutaj też by przeszło. IMO Kratos zostanie chociażby dlatego, że jest cholernie popularny jako postać. Każdy inny typ działający w podobny sposób został by odebrany jak jego kalka. Jeżeli mają zamiar coś ogłościć na E3 to niech się okaże że premiera najdalej w połowie 2017. Koleja gra widmo nie jest potrzebna. E: tylko niech dadzą typowi inną broń niż ostrza (ktokolwiek by to nie był)

Biała kaszanka z papryką (w InterMarche było w tamtym sezonie). Polecam.

Ja dzisiaj kiełbaska z grilla + filet z kurczaka marynowany w ziołach. Do tego piweczka w liczbie 3. Kocham takie polactwo

Ja mam po prostu nadzieję, że powrocą do normalnych konferencji. Directy sa nawet ok ale jako updaty w ciągu roku. E3 to coś większego i taka konferenca robi klimat. Uwielbiam oglądać te eventy i nawet to ścierwo (czyt: UbiSoft) przy piwie obczajam.

Ja polecam Diabełek Dziadunia. 300gram pomidorów na 100gram ketchupu. Widziałem tylko małe słoiki niestety.

Mozna Figaro. Ogólnie kiedyś uważałem jego AVGN za straszny fail i odpuściłem po 3 epizodach. Potem przypadkiem odpaliłem Ghostbusters i to wyszło naprawde super. Od tamtej pory oglądałem wszystkie. Board James też mi się podoba ale to też dlatego że lubię planszówki. Poniedziałki są dla mnie strasznie nudne. Tak jak napisałe mate - typ ma z tego kasę i nie wysila się jak przy nerdzie i szkoda ze po premierze swojego filmu (słabo IMO) zaczął gwiazdorzyć i cisnąć po najmniejszej linii oporu.

Ja tylko AVGN oglądam ale ostatnio nagrywa te bezbkowe poniedziałki. Nastepny epizod nerda dopiero 6 kwietnia i to jest pierwszy w tym roku.Szkoda ze nie wrzuca częsciej Nerda bo lubie to do piwa.