The Legend of Zelda: The Wind Waker HD
Nigdy nie miałem okazji pograć w oryginał dłużej niż godzinę, więc bardzo fajnie że wyszła wersja HD i udało mi się zdążyć ją przejść przed premierą remake Twilight Princess.
Co do samej gry, to po przejściu mam niestety mieszane uczucia. Gra wygląda obłędnie (przepiękny styl) i w dodatku chodzi w 1080p. Niestety pomijając stylistykę jest to jedna ze słabszych Zeld w jakie grałem. Pierwsza połowa gry jest naprawdę super i ciężko się przyczepić do czegokolwiek (może do kamery i sterowania, które jednak trochę się postarzały i potrafią w(pipi)ić), ale niestety w drugiej połowie okazuje się że dungeonów jest zaledwie kilka i żeby sztucznie przedłużyć grę dodano cholernie nudny fetch quest, który co prawda został trochę poprawiony w wersji Wii U, ale Nintendo poszło po małej linii oporu i zmiany są zbyt małe. Same dungeony również nie są jakoś szczególne oryginalne, no i trochę zbyt łatwe. Fajna gra, ale spodziewałem się więcej.
8/10