Pinger dobrze mówi, najlepsze do retro rozwiązanie to stary TV z kineskopem. Na YT jest dużo materiałów odnośnie scalerów, framemaisterów, konwerterów RGB > Component, ale one dotyczą głównie USA. U nas takich problemów nie ma, bo tutaj zdecydowania większość TV wyprodukowanych od powiedzmy 1990r posiada SCART, czyli generalnie najlepszą możliwą jakość obrazu. Jakieś dobre trinitrony, czy tam inne Loewe albo Bang&Olufsen bardzo łatwo znaleźć na olxach w spoko cenie.