Vigor

http://gamerant.com/evil-within-game-trailer-images-bethesda/ no nie moge sie doczekac tej gry. czuje tam wszystko co najlepsze.

pykanlem team deathmatch w konfiguracji trzech na jednego. za(pipi)iscie mi sie uciekalo i wygralem mecz 20min ; D

przeciez to od dawna wiadomo, ze gta 5 bedzie na curretn genach. gram w gta 4 juz pare lat, wciaz wracam do tej gry i im blizej gta 5 tym bardziej doceniam 4. mam nadzieje, ze w 5 nie zabraknie jazdy na siedzeniu pasazerskim w taksowce.

gralem dzis w car jack city, zaczelo sie w okolo 6 osob ale szybko spadlo do 2. zostalem ja i koles, ktory bardzo sprawnie lowil fury. wyczesal 30 fur w 30 minut. bylem zdziwiony, ze tak dobrze mu szlo ale przed koncem meczu skumalem, ze frajer sie teleportuje i uzywa goda. nosz frajer je.bany.

raz sie fajnie wystraszylem jak otwieralem drzwi po oczyszczeniu pomieszczenia a z nimi stal ten bydlacki nekromorf. no nie spodziewalem sie.

jestem chyba przy koncu tej gry. podoba mi sie bardziej niz ds2 i ogolnie jest ten ds3 lepszy niz sie spodziewalem. szczegolnie podobaja mi sie lokacje. co do broni to aktualnie mam chyba pukawki optymalne dla mnie. pierwsza bron to combo karabin i ripper. karabinem kosze na duza odleglosc a w miare jej skracania odpalam rippera, ktory na bliski dystans jest idealny (dodatkowy atut jest taki, ze ripper i karabin moga dzalac jednoczesnie). druga bron to combo shotgun i granatnik, sluzy mi na srednie i bliskie odleglosci, po strzale z shotguna maszkarony odpadaja nieco dalej i wtedy granatnik robi swoje. i przylaczam sie do niezrozumienia korzystania ze schematow. wole sam eksperymentowac z konstrukcjami.

mi tam ciagle zmula to forum. fajnie, ze w ogole dziala ale wczytuje sie milion lat.

oceny bardzo slabe, niedobry to znak a gre zamowilem dzis rano.

tym co mnie najbardziej trzymalo przy grze byl system walki. wszyscy bossowie byli ok i tylko fabula mnie troche nudzila w trakcie gry. mysle, ze ten dmc to jest udany restet serii, jest inaczej ale swojsko.

no kurde, nie zgadzam sie.

co ty gadasz. jest przeciez dobra.

dla mnie 4/ 5. fabulka prosta bez cudow ale bardziej by mi podeszla gdyby postac virgila nie mulila tempa. od strony technicznej wszystko ladnie i wygodnie a gra sie jak w rasowego dmc. podobaly mi sie tez lokacje i maszkarony. zaczalem juz grac drugi raz na dodatkowym poziomie trudnosci, ogien jest spory.

z jednego wywiadu wynikalo, ze na currentgeny.

mam nadzieje, ze to prawda, to co jest w tym komentarzu. dla mnie tylko o to sie rozchodzi, ciekawy jestem jaki byl motyw przesuniecia.

ja powiem tyle jako fan gta od pierwszej czesci. mam nadzieje, ze R naprawde ma problemy z dokonczeniem gry i ze sa to problemy niespodziewane. bo jesli od poczatku wiedzieli o przesunieciu ( a to przesuniecie wyglada bardzo podobnie do tego ktore bylo przy gta4) i sa po prostu bezlitosnymi mistrzami marketingu to chvjowo z ich strony.

fc3 jest ok. gra mi sie fajniej niz w dwojke.

ok

temat niezbyt dobry bo chodzi mi o gta 3 na androida ale chcialem sie podzielic pewnym wrazeniem. sterowanie wydaje sie niewygodne. gral ktos?

wlasie skonczylem zonee of the enders hd collection. ostatni boss to (pipi)ana przeginka ale ogolnie obie gry calkiem dobre. teraz sie chyba zajme armored core 5.

hehe. tez chyba za jakis czas lykne ta gre to wroce do tematu. jednak zdziwilo mnie to jak drastyczna roznice widzisz miedzy fc2 a fc3.

a nie mam racji?

chodzi mi o to, ze to zwykly sequel, ktory nie zawiera rewolucyjnych zmian.

cos trudno w to uwierzyc.

gralem w far cry 2 ale chyba po jakichs 5h dalem se siana.

manhunt, gta4, xcom i nfs most wanted. ten nfs totalnie burnoutowy. w sumie to nie zadna niespodzianka ale wydaje mi sie, ze przy hot pursuit od criterona nie bylo az tak ostro.