Kania

Mogłabyś dać zdjęcie jak się prezentują na nodze? Jasne, jutro może coś wrzucę. Buty są bardzo wygodne, nie opijają, wykonane z miękkiej skóry, same plusy. Zazwyczaj kupuję tylko pumy, są trwałe.

Oddaję swój głos na ŁÓDZKIE.

No to fakt, też to zauważyłam.

3cia, ale 1sza jest też ciekawa.

Się nie znasz:] Poza tym nie zawsze to, co podoba się dziewczynom musi trafiać w męskie gusta. No i na odwrót.

Są modne, nawet bardzo. W UK pocina w nich każda małolata. Nie mam nic przeciwko, ale kolor nie ten... czarne były by ok. Fajnie wyglądają do nich jeansy + jakiś modny, rozwleczony ( nie w sensie, że stary) sweterek. Domyślam się, że miałeś na myśli koronkowe dodatki przy bluzkach :]

Przecież koronki wyszły już dawno z mody No fakt, Polki nie potrafią dopasować butów do całego ubioru, żeby wszystko jakoś ładnie do siebie pasowało. Mnie najbardziej uderza rynkowe obuwie sportowe + spódniczka

Moje są czarne, te chyba w sumie też, tylko tak jakoś dziwnie światło na nie padło.

Damskie (puma cat future diamond), właśnie te kryształki dodają uroku tym butom.

Takie otóż buty:

Prostota i elegancja jest zawsze w cenie: Pasy pod biustem wyglądają ładnie tylko wtedy, gdy kobieta ma większe piersi. Fajnie ubrana jest ta dziewczyna na 3 obrazku, który wrzucił Cegla. Najbardziej lubię nosić takie topy, pasują do wszystkiego.

Nie no szczerze, to koszula jest rzeczywiście jakaś za mała, wystarczy spojrzeć na mankiety. Poza tym kolorystycznie nie pasuje do odcieni spodni, który mi się podoba. Sama noszę odcienie od granatowego po czarny. Buty są ok. Spodnie jakoś dziwnie się układają, jak by były za duże w pasie i musiałbyś je ścisnąć paskiem. Ogólnie mi się nie podoba, sorry.

Dziękuję ślicznie:* I cieszę się, że Ci się podobają.

Nie no, musisz tylko wiedzieć gdzie chcesz się dostać i patrzysz sobie kolorami na wyznaczoną trasę. Nic bardziej prostszego. Masz rację, ja byłam przy tym kinie nocą, świetna miejscówka, wszędzie pełno dyskotek, pubów, budek z dobrym jedzonkiem, można się tam wybrać. No i klimatyczna jest również chińska dzielnica i picadilly circus.

No masz rację, całymi dniami pada. Ale z czasem idzie się i do tego przyzwyczaić ;-)

Ja byłam w Londynie kilka razy, najfajniej jest pospacerować sobie nocą, wtedy klimat jest na prawdę świetny. Choć sam Londyn nie zrobił na mnie ogromnego wrażenia, wcześniej Big Ben wydawał się o wiele większy, choć tak na prawdę nie jest. Strasznie podobał mi się zamek w centrum miasta ( dawna siedziba brytyjskich monarchów ) - tu historia łączy się z współczesnością, można ją podziwiać jadąc sobie autkiem. Fajny jest też zwodzony most. A Buckingham- budynek jak budynek, kolosalne wrażenia robią pozłacane bramy dookoła niego. Na plus - London Eye. Samo centrum jest brudne, na chodnikach leży masa śmieci, no ale już takie uroki życia w wielomilionowej populacji.

A to święta racja, w Polsce jest tyle pięknych miejsc, których niestety nie doceniamy.

Pas startowy :-)

A oto moje: ( na razie tylko dwie, wrzucę więcej, bo mam kilka interesujących ). Dodaję kolejne:

W rozmowach w tłoku u Drzyzgi byli ciekawsi, o mało co oczy mi z orbit nie wyleciały. Czek dis ałt: http://www.rozmowywtoku.onet.pl/,62755,1,5...ia.html#zdjecie

A powiedz mi, po co mam sprawdzać, skoro mnie to ni w ząb nie interesuje. Może i gotyk ma wiele podgrup, ale mi chodzi o coś takiego:

Apocalypto Film pewnie każdy zna, opowiada dzieje cywilizacji Majów, przed przybyciem na ich ziemię hiszpańskich konkwistadorów. Klimatyczna muzyka. Jeden minus- Majowie zostali przedstawieni jako barbarzyński lud, a tak na prawdę takim nie byli, za dużo krwawych scen. Daję 9/ 10.

Krzywe nogi a zwracanie stóp do wewnątrz, to dwie różne sprawy. Zwracanie stóp w wewnętrzną stronę związane jest z problemami podbicia stopy, które wpływają na sposób chodzenia. Co nie zmienia faktu, że coraz więcej dziewczyn porusza się w właśnie w taki sposób.

Nie ogarniam tej całej mody imoł. Jeszcze lepiej wygląda typ w mega obcisłych rurkach, w tak o dwa rozmiary za małych, że widać mu całe majtasy, w tym pól du.py. Okropny widok, mało schludnie to wygląda. Jeszcze ciężej jest mi zrozumieć modę w stylu gotyckim ( kiedyś oglądałam takich u Drzyzgi, wyglądali jak ufoludki), nie rozumiem też typowych brudasów ( niezadbanych, z tłustymi włosami ). Długie włosy u mężczyzny wyglądają ładnie wtedy, gdy są zadbane i gdy sam koleś na takiego wygląda ( może jest takich 10% ). Resztę zapraszam do fryzjera. Afaratką mówię - nie. Baleriny i leginsy to na prawdę nic złego. Gdy kobieta ma ładną figurę i wszystko się jakoś razem zgrywa, w sensie, że wygląda gustownie, to na prawdę jest na czym oko zawiesić. Ale jeśli w leginsy wskakuje jakiś hipopotam, to wygląda to strasznie, fakt. Albo kiedy baleriny zakłada, aż wylewa się z nich mały palec :-( Do szarych dresów też nic nie mam, sama w takich pomykam po domu, są po prostu wygodne. U facetów nie rozumiem tych sweterków w paski :- ( Kiedyś może i było to modne, ale nie dziś. Ale taki, do którego linka zapodał Cegla, jest świetny, taki ogarniam.

No Banny, dotrzymałeś słowa ;-)