chm[u]ra
Użytkownicy-
Postów
156 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez chm[u]ra
-
Ponadto oddanie konsoli calkowitego panowania nad gra i bieganie gdzies napastnikiem w wyzszych ligach sie nie sprawdza. Mozna wrocic pomocnikiem i podwajac lub przewidywac gdzie przeciwnik chce zagrac i tam sie ustawiac. Ponadto mala dygresja. Polacy sa slabi w fife. Kiedy gralem w 11 i wchodzilem do polskiego lobby, golilem tych co mieli np po 5000 punktow jak chcialem. Kiedy wszedlem na ogolne ci co mieli 5k punktow golili mnie . Bo my zawsze szukamy momentum, skryptow, tego ze ktos cheatuje, a czesciej powinnismy skupic sie sa swojej grze.
-
Panowie powiedzcie, ze zartujecie z tym momentum. Oszaleliście? Kurde, też mi sie zdarza, ze ktos mi strzeli 3 bramki z glowy po trzech kolejnych dosrodkowaniach. Najwiecej strzela sie na poczatku meczu i pod koniec, ale jak slysze ciagle momentum to, momentum tamto, to juz nawet przestaje byc smieszne. Przypomina mi sie sytuacja z jakiegos zebrania trenerow ekstraklasy. Mieli podniesc rece ci, których skrzywdzili sedziowie w biezacym sezonie. Podniesli rece wszyscy. Kiedy zapytano, czy komus pomylka sedziowska przyniosla korzysc, reki nie podniosl nikt.
-
Jest na to rada. Graj zespołami 4,5* i będzie ok . A tak na poważnie nie sądzę, żeby wyżej wspomnieni nie chcieli wpuścić jak to ujął któryś z przedmówców "rzyga" sprzed 16, albo główki z 11 metrów, przy obronie której bramkarz rzuca się w miejscu.
-
Ale taka jest piłka. Czasem przeważasz i dostajesz bramke na 1:0, a innym razem strzelasz po przeprowadzeniu tej pierwszej akcji. Niemniej jednak większość meczów grasz lepiej = wygrywasz. Tylko tych nie pamiętasz, pamiętasz zawsze te wyjątkowe. Ja wiem, że bramkarze bronią za dużo sam na sam, wiem że wpada dużo szczurów z 16 metra. Zdaję sobie sprawę, że bramkarze puszczają czasem szmaciaste główki z 13 metrów. Ja jednak nie doszukiwałbym się tutaj jakiegoś spisku. Ot jak zagrasz 100 meczów, to w kilku zawsze zdarzy się jakiś kosmiczny wynik, albo cud. Ale prawdziwa piłka też taka jest.
-
Ale w Fifa11 0 problemów, NU na poziomie 2%, bo żona zamiast żelazka wylaczyla mi listwe z kosnola, albo przyszedl kolega i stwierdzil, ze już sie nagralem.
-
Słupków mam w cholere ... w meczu conajmniej raz uderzam, albo oponent w słupek, tudzież poprzeczke. Oprócz tego chciałem zapytać o rozłączenia w trakcie meczu. Czu tylko mnie sie zdarza, że raz na 15 meczów mnie rozłącza i daje porazkę? Wczoraj mecz o awans do 5 ligi, dodam ze moj ostatni. prowadzę 1:0, z moejej perspektywy wydaje mi się, ze kontroluję spotkanie. okolice 60 minuty... zwycięstwo daje mi awans. Po lewej stronie pojawia się kółeczko kręci sie kresi i jasny juch mnie strzela bo wyrzuca mnie z meczu i zalicza porazke ;(. Czy tez macie takie akcje? NIGDY NIE UCIEKAM, a mam współczynnik nu juz na poziomie blisko 8%
-
To sa az takie roznice pomiedzy arsenalem a np chelsea? Zaznaczam, ze najmocniejszy team jakim gralem w tej odslonie jest juventus 4.5*. Co wiecej, nigdy nie zdarzylo mi sie, zeby mi dolosowali np do 4* mojej druzyny jakas o wiekszym, badz mniejszym wspolczynniku co do polowy gwiazdki sie zawsze zgadza.
-
Panowie jestem juz w 6 lidze i znalazlem zespol, ktorym nie przegrywam . Jest to Legia. Nie przepadam... w realu, ale tu maja taka taktyke, takich zawodnikow, ze po prostu miela wszystkich trzygwiazdkowcow. Idealni dla mojego stylu gry. A radovic i ljuboja po prostu wymiataja. Odniose sie tez do tej obrony przy pomocy konsoli. Owszem mozna sie cofaac napastnikami, mozna czesc obrony powierzyc konsoli, ale zostawianie im calosci poczynan obronnych to w wyzszych ligach to samobojstwo. mialem ost fajna sytuacje. Gralem Legia ze Sturmem i kolezka nie radzil sobie. Dostal bramke, pozniej czerwien, pozniej druga czerwien, druga bramke i zaczal pajacowac... Ostatecznie przegral 10:2 i chyba uciekl w ostatniej minucie. Zagralem jeszcze jeden meczyk i wchodze do gry, patrze, znowu Sturm heheh. Koles patrzy znowu Legia. Uciekl od razu Najwieksze wkurzenie przezylem, jak koles Feyenordem zapakowal mi 3 identyczne bramki po wrzutce z boku. Nic nie moglem zrobic. Moi obroncy odsuwali sie od tej pilki, a ona ladowala na glowie tego byka sn od nich z druzyny. Troche za duzo bramek pada z kornerow chyba. Moze po prostu nie umiem sie ustawic. To tyle wrazen.
-
W online wrzucasz na 8-9 metr w okolicach bramki... tj nie na dalszy i nie na bliższy tylko tak, żeby spadła na głowe gościa który stoi naprzeciw bramki na 8-9m i tak najczęściej padają gole. Bramkarz wtedy nie wychodzi. Ja też mało strzelam, ale przeciwnicy zwykle w ten sposób kończą akcje z kk. A swoja droga mogłby sie ktos wypowiedzieć nt staminy? Bo ja w online nigdy nie miałem sytuacji, zeby ktos mi zdechł na boisku. Może to po prostu jest tak, że spada i krócej może szybko biec i tyle. Czyli wtedy łatwiej obrońcy dogonić napastnika.
-
A ja wlasnie czesze puchar, jestem w 7lidze i w pucharach chyba graja tez chlopaki z wyzszych lig, bo jada mnie az milo. Nigdy nie doszedlem dalej niz do cwiercfinalu. Podejrzewam, ze to zawodnicy 6 ligi tak pogrywaja. Roznica poziomow ogromna. Myslalem, ze wymiatam, a okazalo sie jak cienkim bolkiem jestem . Zauwazylem tez pewna prawidlowosc. Sa zawodnicy, ktorzy strzelaja mase bramek po kornerach. Takze grajac z tymi lepszymi graczami pada sporo bramek po obcierkach, jakichs bilardach, przypadkowych odbiciach. Mniej akcji, bo wszyscy lepiej bronia, a wiecej randomu, losowosci. No i ci nieszczesni obroncy przy dalekich wrzutkach na napastnikow. Im dluzej w to gram, tym bardziej sie zastanawiam nad tym ıe i jego sensownoscia. I czemu gracze w ogole sie nie mecza?! Mozna zapierdzielac kolesiem caly mecz i nie trzeba go zmieniac. Pelne 90 min. Na cholere zmiany niech sobie biega na maxa.
-
Co prawda to prawda banda idiotow. Teraz nie ma klubow w fifie 12, nie ma reklamy i przy okazji nie ma tez nawet nieznacznej jak to ujeli podwyzki w klubowych budzetach .
-
YYYY jest bardzo dobrze, tyle że u mnie w Fifa 11 też było bardzo dobrze.
-
Kurcze gralem w to demo kilka meczy i dupy nie urywa. Pilkarze biegaja bokiem tak jakos dziwnie. Jakby animacja ruchow byla zepsuta. Poza tym nie podoba mi sie. Nie umiem dokladnie okreslic dlaczego, ale calosc rozgrywki w demie sprawia, ze majac obok fife nie ma opcji, bym pochylil sie nad produktem konami. Tym bardziej przykre, ze jestem czlowiekiem, ktory od czasow psx byl wielkim fanem pilki spod znaku konami. Gdyby nie bylo fify, pewnie gralbym w pesa. Ponadto pesa w moich oczach dyskredytuje fakt, iz gram tylko online, a w tej materii pilka od japonczykow zawsze byla niedopracowana i lagowala niemilosiernie. Ciezko ci bedzie uzyskac obiektywna opinie nt pes na subforum fify . Najlepiej sciagnac obydwa dema i sprawdzic samemu.
-
To, co udało mi się zauważyć to także spora liczba słupków. Trochę tego za dużo. następna sprawa to skrzydłowi vs obrońcy. Ja rozumiem, że skrzydłowi bywają szybcy, ale tu boczny pomocnik z piłką zostawia w tyle bocznego obrońce i często jest nie do dogonienia. Inna sprawa, że po wrzutkach niewiele się dzieje, ale te proporcje na moje oko trochę za bardzo na korzyść skrzydłowych. Rzeczywiście potwierdzam tez, że bramkarze sporo łapią, ale też wchodzi więcej bramek w stylu lewy narożnik pola karnego lewa noga, co wcześniej (w 11) praktycznie nie zdarzało się (przynajmniej nie na asyście). Generalnie gra nieco mniej "skryptowa" Pada więcej różnych bramek, mniej powtarzalnych. Np rzut rożny w 11 to byl strzal glowa, albo wybicie obroncy daleko przed pole karne. Tu udalo mi się strzelić gola po jakiejs krótkiej wybitce obrońcy i pierwsza piłka z 9 metrów noga mocno pod poprzeczke. Udalo się strzelić bramke z wrzutki wolej nogą z powietrza z pierwszej. Wiem, że to nic nadzwyczajnego, ale większa różnorodność wykończenia, daje więcej radochy. W fifie 11 było wrzutka ze skrzydła, 16 m z r1 z ukosa, trójkat i sam na sam, albo na dobieg góra. Tu jest więcej mozliwości. Dobrze działa też dobieranie drużyn. Biorę New York, gram z Munchengladbach, wybieram Koeln, gram z QPR, Decyduję się na FC Porto, losuje mi Sporting.Wreszcie nie muszę grac z Barcelonami, Realami i innymi cyborgowymi teamami. Z tego się cieszę najbardziej. Ktoś to dobrze rozkminił. Ta gra w tym roku jest lepsza niż bardzo dobra Fifa 11 i to sporo lepsza. Ciekawe jak będzie wyglądał puchar? Bo to już w piątek chyba
-
Kurde obrona jest w sumie taka, jak w Fifie 11. Na wyższych poziomach nikt nie gral non stop pressing tylko wyczekiwal i wracal jednym z pomocnikow albo napastnikow do obrony, zeby podwoic. I tu ten sposob sie sprawdza. Jestem juz w 8 lidze i gole ogorkow az milo. Tylko rano siedza nolify i jest problem .
-
O to to właśnie. Spartolili temat w tej kwestii. Myślałem, że po prostu ja nie potrafię się przed tym obronić. Ale dostałem kilka takich goli juz. Rozumiem, że raz na kilkanaście takich piłek obrońca popełnia błąd, ale to zdarza się nad wyraz często. Szkoda wielka szkoda.
-
Wy gracie ze sobą jakies towarzyskie? Czy trafiacie na siebie w h2h seasons?
-
Panowie czy tez macie taki problem, ze podczas wyboru teamu i szukania przecwnika ladnie go znajduje, jednak za chwile pojawia sie komunikat, ze poloczenie zostalo zerwane czy cos w tym stylu. I tak kilka razy. Czasem pomaga zmiana koszulki nawyjazdowa, czasem wybor innej druzyny. Spotkaliscie sie z tym ?
-
Chętnie się dopiszę. Z tym, że cena to 239zł.
-
@up: dzieki za odpowiedz Zapytalem, bo tzw. "poprzednie gry od EA"niekoniecznie musialy miec online pass. Ale dzis zasne spokojnie, ze swiadomoscia, ze w weekend bede gral <hioh hioh hioh>. PS Duże różnice w gameplay pomiędzy demem a pełniakiem?
-
Ciekawe, jak to bedzie z online w cyfrowej dystrybucji i skladka na 5 osob. Kazdy bedzie musial dokupic jeszcze swoj online pass, czy jakos przejdzie bez dodatkowych kosztow? Jakies analogiczne przyklady z wczesniej pobranych w ten sposob gier od ea? Czy np fifa11 byla dystrybuowana w ten sposob?
-
Tak sobie mysle o tym matchmarkingu. Jeśli jest tak, jak pisali poprzednicy, to dupy nie urywa. 1,5* w Fifie 11 to byla przepaść. To jak pojedynek Barcelony z FC Koeln. Myślałem, że z 0,5* bedzie, albo generalnie 3,5 vs 3,5 itd. A np wczoraj sobie grałem w Fife 11. Gość dopiero zaczynal przygode z gra. Ja wzialem sobie Borussie, on Barcelone i wymeczylem 1:0. Póżniej kiedy wzieliśmy podobne teamy moja dominacja była już znacząca. Wybór teamu ma ogromne znaczenie w 11. Ciekawe jak to bedzie w 12.
-
Panowie, lamerskie pytanie. Zakladam sesje gry, dolacza do mnie czlowiek. Chce sprawdzic, czy w ogole warto z nim grac - jaki ma procent ucieczek. Naciskam l3 i pojawia sie ksywka. Wciskam x i nic wiecej nie widac. Czy jest jakis sposob by sprawdzic przy zakladaniu sesji, czy dolaczajacy nie ma czasem wysokiego procentu ucieczek i jaki jest jego poziom??
-
oczywiscie chodzilo o offline hueh straszna wtopa. No z kontekstu mogliscie wylapac, ze chodzi o oflajn A gry w sieci w 12 jestem strasznie ciekaw. Czy nie znajdzie sie jakas metoda, ktora bedzie psuc gre. A swoja droga odkrylem w 12 dosc ciekawy sposob odbieranai pilki. Umiejetne wciskanie r1 r2 i x to taki niby pressing. Troszke latwiej odebrac pilke, ale nie mozna wciskac na pale, bo efekty beda oplakane.
-
Takie tam pierdzielenie: ta gra wreszcie nabrala sensu w trybie single player. Do tej pory kupowalem co roku i nie zdarzylo mi sie nigdy rozegrac nawet pol sezonu z konsola. A tu widze, ze jest dobrze. Wreszcie mniej schematycznie to wszystko ze strony przeciwnika cpu wyglada. I nawet nogi zlamane w kolanie tego nie zmienia. Ponadto rozegralem jak poprzednicy ok. 30 meczow online i nie mialem ani jednego z tych bugow.