A ja w przeciwieństwie do kolegów tekst przeczytałem. Fajnie napisany, ale mógłby być, hmmm lżejszy, mniej na serio i pisany z rozluźnionymi pośladkami. No i w paru miejscach zdaje się brakuje przecinków, ale ja się nie znam. A co do serialu się nie wypowiadam bo gupi jest.