To jest najpopularniejszy gracz świata. Ten człowiek ma ogromny wpływ na ten rynek. To on wybiera gry, jakie pokazuje - on wyznacza, co się robi popularne. Pamiętacie tę głupią grę Floppy Bird - to m.in on ją spopularyzował. Ot tak, głupim filmikiem.
Ale to dobra rzecz, bo ten człowiek zna się na grach. Też miał wpływ na popularność pierwszego Dark Souls. Na pewno wielu ludzi kupiło BB po jego przejściu na YT. Wiem że dzięki niemu wielu ludzi poznało Conkera na N64, bo to jedna z jego ulubionych gier i ją pokazywał i polecał na YT. Dzięki jego filmikom o Skate 3, gra po kilku latach od premiery ponownie wróciła na listę top sellerów (UK bodajże, nie pamiętam). Więc jak kiedyś zobaczymy Skate 4, to wiecie komu podziękować.
Już o jego wspomaganiu fundacji, zebraniu milionów na biednych wspominać nie będę.
Ja go będę bronił, bo choć prezentuje klozetowy humor, to jednak poprawia humor milionów młodych ludzi z grami w tle. Promuje indie gry, te małe znane i kreatywne tytuły, które nie wybiłyby się bez jego jednego filmiku. Olewa CoDy, gardzi Unchartedami (właśnie za samograjstwo i QTE), a promuje często serio dobre tytuły.