Dobra, dzisiaj wieczorkiem odpalę i spróbuję jeszcze raz (i tym razem przeczytam tutoriale ). Może po prostu nie załapałem "oćochodzijakby". Nie oczekiwałem jakości walki niczym z gry Platinum, ale dla mnie to wyglądało za sztywno i nieintuicyjnie. A wiedzcie, że ja jestem baaaardzo tolerancyjny jeśli chodzi o animację i kontrolę bohatera.